NBP - potrzeba łagodzenia polityki pieniężnej

Zdaniem Elżbieta Chojna-Duch z Rady Polityki Pieniężnej najnowsza projekcja NBP o inflacji i PKB wskazuje na potrzebę łagodzenia polityki pieniężnej.

Zdaniem Elżbieta Chojna-Duch z Rady Polityki Pieniężnej najnowsza projekcja NBP o inflacji i PKB wskazuje na potrzebę łagodzenia polityki pieniężnej.

Wraz z postępującym ożywieniem w polskiej gospodarce PKB będzie rósł szybciej niż produkt potencjalny, a ujemna od połowy 2012 r. luka popytowa zacznie się stopniowo domykać, zbliżając się do poziomu bliskiego zera w latach 2015-2016 - wynika z lipcowej projekcji NBP.

Zgodnie z lipcową projekcją, luka popytowa w 2015 r. wyniesie -0,2 proc. PKB potencjalnego, a w 2016 r. -0,1 proc. PKB potencjalnego.

"Wraz z postępującym ożywieniem w polskiej gospodarce PKB będzie rósł szybciej niż produkt potencjalny. W konsekwencji ujemna od połowy 2012 r. luka popytowa, będąca syntetyczną miarą presji inflacyjnej w gospodarce, zacznie się stopniowo domykać, zbliżając się do poziomu bliskiego zera w latach 2015-2016" - napisano w opublikowanym w poniedziałek Raporcie o inflacji.

Reklama

"Ze względu na charakter dostosowań cenowych w gospodarce, inflacja CPI z opóźnieniem reaguje na wielkość luki popytowej" - dodano.

NBP prognozuje, że w horyzoncie projekcji dynamika PKB ustabilizuje na średnim poziomie 3,6 proc. rdr. Jak zaznaczają autorzy raportu, jest to poziom "nieco niższy" od wieloletniej średniej sprzed światowego kryzysu finansowego.

"Czynnikiem ograniczającym skalę poprawy krajowej koniunktury jest prognozowane jedynie umiarkowane ożywienie w strefie euro" - napisano w raporcie.

Projekcja wskazuje na zrównoważoną strukturę wzrostu PKB w najbliższych latach.

"Bieżąca projekcja wskazuje na zrównoważoną strukturę dynamiki PKB w najbliższych latach. utrzymany zostanie pozytywny wkład do wzrostu konsumpcji indywidualnej, inwestycji i spożycia zbiorowego" - napisano w raporcie.

"Zakończy się trwająca od 2011 r. poprawa salda handlowego, wzrostowi gospodarczemu w latach 2014-2016 towarzyszyć będzie natomiast odbudowa stanu zapasów" - dodano.

NBP spodziewa się dalszej poprawy na rynku pracy, która przyczyni się do wzrostu spożycia indywidualnego. "Do stabilnego wzrostu spożycia indywidualnego w horyzoncie projekcji przyczyni się dalsza poprawa sytuacji na rynku pracy, znajdująca odzwierciedlenie w systematycznym wzroście zatrudnienia i płac" - napisano w dokumencie.

"Pozytywnie na konsumpcję oddziaływać będzie także, zwłaszcza w krótkim horyzoncie, niska inflacja, zwiększająca dynamikę dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych w ujęciu realnym" - dodano.

W ocenie autorów prognozy stopniowej odbudowie popytu inwestycyjnego sprzyjać będzie poprawiająca się w całym horyzoncie projekcji koniunktura w kraju i w otoczeniu polskiej gospodarki. "W latach 2014-2015 tempo wzrostu inwestycji podwyższać będzie dodatkowo zwiększający się napływ transferów kapitałowych z UE" - napisano w raporcie. "W 2016 r., gdy zakończy się wykorzystanie środków z perspektywy finansowej UE 2007-2013, dynamika nakładów brutto na środki trwałe wyhamuje" - dodano.

Projekcja lipcowa z modelu NECMOD obejmuje okres od II kw. 2014 r. do IV kw. 2016 r. - punktem startowym projekcji jest I kw. 2014 r.

Projekcja została przygotowana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP z uwzględnieniem danych dostępnych do 13 czerwca 2014 r

Najnowsza projekcja inflacji i PKB NBP wskazuje na potrzebę łagodzenia polityki pieniężnej - ocenia w wywiadzie dla PAP Elżbieta Chojna-Duch z Rady Polityki Pieniężnej.

"W świetle danych z najnowszej projekcji NBP dotyczących przebiegu ścieżki inflacji oraz wzrostu PKB stopy procentowe w Polsce mogą wydawać się wysokie. W tym wypadku utrzymywanie bez zmian głównej stopy NBP na poziomie 2,50 proc. trudno będzie w przyszłych miesiącach uzasadnić. Pojawić się może także zarzut, że RPP nie realizuje swojego mandatu. Obniżenie stóp wydaje się być nieuchronne" - powiedziała w wywiadzie dla PAP Chojna-Duch.

"Na pewno słuszna była rezygnacja z formuły forward guidance w lipcu. Uważam jednak, że powinniśmy odejść od ścieżki stabilizacji stóp, przejść do łagodnego nastawienia i obniżyć stopy procentowe. Uzasadniają to w pełni dane przedstawione w projekcji. Mówią one same za siebie" - dodała.

Zgodnie z opublikowaną w poniedziałek projekcją NBP inflacja CPI kształtuje się w całym horyzoncie projekcji poniżej celu inflacyjnego NBP. Wzrost PKB w 2014 roku ma wynieść 3,6 proc., w 2015 3,6 proc., a w 2016 3,5 proc.

RPP na lipcowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe bez zmian. RPP zrezygnowała ze stosowanej w ostatnim czasie formuły forward guidance zapisując w komunikacie, że w kolejnych miesiącach jej decyzje będą uwarunkowane napływającymi informacjami wpływającymi na ocenę perspektyw wzrostu gospodarczego i inflacji w średnim okresie.

Prezes NBP Marek Belka poinformował na konferencji, że rezygnacja z forward guidance nie oznacza, że we wrześniu należy spodziewać się obniżki stóp. Dodał, że prawdopodobieństwo takiego ruchu jest bardzo niewielkie, zaś w przyszłych miesiącach można się spodziewać "wszelkich, możliwych działań". Prezes NBP potwierdził jednocześnie, że scenariusz obniżek stóp nie jest bazowym scenariuszem dla RPP. Najbliższe, decyzyjne posiedzenie RPP odbędzie się w dniach 2-3 września.

"Rada ma obecnie czas, aby zastanowić się nad przejściem do ponownej fazy łagodzenia polityki pieniężnej. Scenariusz tego łagodzenia powinien być budowany w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Mam nadzieję, że najbliższe dane makroekonomiczne przybliżą pozostałych członków Rady do odejścia od polityki stabilizowania stóp" - powiedziała Chojna-Duch.

NISKA INFLACJA, DYNAMIKA PKB USTABILIZOWANA

Członkini RPP zwraca uwagę, że inflacja w horyzoncie najnowszej projekcji NBP jest niższa niż wcześniej prognozowano.

"Od lipca będziemy mieć czteromiesięczną deflację. Choć nie będzie ona mieć charakteru trwałego, to może jednak spowodować odłożenie w czasie popytu. Wysokie stopy procentowe dodatkowo mogą pogłębić niekorzystne efekty deflacji" - powiedziała.

"Dynamika PKB w ciągu najbliższych trzech lat będzie zaś silnie ustabilizowana na poziomie zbliżonym do wieloletniej średniej sprzed kryzysu finansowego 3,5-3,7 proc. Będziemy mieć do czynienia z pewnym +plato+. Gospodarka w swojej dynamice ukształtowała się na szczycie swoich możliwości. Należy jednak pamiętać, że ciągle jest to jeden z najwyższych poziomów wzrostu w porównaniu z otoczeniem zewnętrznym" - dodała.

Chojna-Duch zaznacza, że struktura dynamiki PKB w całym horyzoncie projekcji jest wyraźnie zrównoważona."W najbliższych latach utrzymany ma zostać pozytywny wkład do wzrostu PKB konsumpcji indywidualnej, inwestycji i spożycia zbiorowego. Warto podkreślić, że luka popytowa, będąca syntetyczną miarą presji popytowej w gospodarce, zacznie się stopniowo domykać, ale dopiero w końcu 2016 roku zbliży się do zera" - powiedziała. "Oznacza to utrzymywanie się w całym horyzoncie projekcji niskiej presji popytowej i inflacyjnej, stąd inflacja CPI, ze względu na umiarkowaną skalę ożywienia gospodarczego, pozostaje na historycznie niskim poziomie, kształtując się do końca 2016 roku, wyraźnie poniżej celu inflacyjnego NBP" - dodała.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »