Nie będzie problemów z dostawami prądu

- W Polsce nie będzie problemów w dostawami prądu - zapewnił minister gospodarki Piotr Woźniak. Wkrótce ruszą inwestycje w tym sektorze.- Potrzebujemy 30 tys. megawatów nowych mocy w ciągu najbliższych 20 lat.

"Gazeta Wyborcza" napisała, że w ciągu pięciu lat może w Polsce zabraknąć prądu. Według "Gazety", wynika to z raportu przygotowywanego przez resort gospodarki, dotyczącego energetyki.

- Gdyby nie robić absolutnie nic i obudzilibyśmy się za pięć lat, to faktycznie prądu zabraknie - powiedział Woźniak, dodając, że nikt nie ma prawa sądzić, że sektor energetyczny nie podejmie w tym czasie żadnych działań.

Minister przyznał, że konsolidacja sektora energetycznego stworzyła obecnie nowe warunki; są duże szanse na pozyskanie środków i rozpoczęcie budowy nowych bloków energetycznych elektrowni. Przypomniał, że obecnie budowane są nowe bloki energetyczne w elektrowni Bełchatów II i Pątnów II oraz Łagisza.

Reklama

- Potrzebujemy 30 tys. megawatów nowych mocy w ciągu najbliższych 20 lat - podkreślił szef resortu gospodarki. Poprzednia prognoza energetyczna zakładała wzrost zużycia energii o 1-2 proc. rocznie; w obecne przygotowywanej w MG prognozie mówi się już o wzroście na poziomie 3-4 proc. rocznie, co wynika to z rozwoju gospodarki - dodał minister.

Według Woźniaka, nie jest wykluczona budowa elektrowni jądrowych, ale na razie są to tylko plany.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: 20 lat | minister gospodarki | dostawy prądu | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »