Niemcy konkurencją dla France Telecom?

Zmiana od 1 stycznia br. polskiego prawa, umożliwiająca obejmowanie przez zagraniczne firmy kontroli nad polskimi spółkami telekomunikacyjnymi, może doprowadzić do dużych zmian na naszym rynku - uważają analitycy. Jedną z nich może być umocnienie pozycji w naszym kraju przez Deutsche Telekom.

Zmiana od 1 stycznia br. polskiego prawa, umożliwiająca obejmowanie przez zagraniczne firmy kontroli nad polskimi spółkami telekomunikacyjnymi, może doprowadzić do dużych zmian na naszym rynku - uważają analitycy. Jedną z nich może być umocnienie pozycji w naszym kraju przez Deutsche Telekom.

- Polski rynek telekomunikacyjny jest w dalszym ciągu we wczesnym stadium rozwoju. Jest też mniej konkurencyjny niż np. w Czechach czy na Węgrzech. Z tego względu można spodziewać się wzrostu zainteresowania ze strony dużych europejskich koncernów. Dodatkowo, ze względu na zmianę prawa telekomunikacyjnego, firmy zagraniczne już obecne na polskim rynku będą zapewne dążyły do przejęcia kontroli nad spółkami, w których posiadają udziały - powiedział Parkietowi Istvan Mate-Toth, analityk branży telekomunikacyjnej CSFB. Jego zdaniem, w najbliższym czasie można spodziewać się na naszym rynku kilku interesujących transakcji.

Reklama

Jednym z ciekawszych tegorocznych wydarzeń może być agresywniejsze wejście do Polski Deutsche Telekom.

Spółka ta już obecnie kontroluje 45% udziałów w PTC. Dodatkowo w ub.r. Niemcy podpisali list intencyjny z Elektrimem, dotyczący przejęcia kontroli nad spółkami telefonii stacjonarnej i zajmującymi się transmisją danych. Zgodnie z nim, DT zapłaci 180 mln USD, przejmując w zamian 51% udziałów oraz strategiczną i operacyjną kontrolę w firmach: RTS El-Net, Telefonia Regionalna, Elektrim Tv Tel, InterNet Polska, VPN Service oraz Polish Phonesat. W założeniach negocjacje dotyczące ostatecznych umów powinny zostać zakończone do końca lutego br. Deutsche Telekom jest też wymieniany jako kandydat do przejęcia od KGHM udziałów w Telefonii Lokalnej.

Bardzo ciekawe z punktu widzenia naszego rynku są dalsze losy firmy TeleDanmark. Spółka ta jest obecnie kontrolowana przez amerykański koncern SBC (ma 41,6%), który według opinii analityków zamierza wycofać się z Europy. SBC objął TeleDanmark w wyniku prywatyzacji i 12 stycznia br. kończy się okres, w którym Amerykanie nie mogą sprzedać akcji duńskiego operatora.

Według rynkowych spekulacji, przejęciem TeleDanmark zainteresowany jest Deutsche Telekom. Spekulacje te związane są m.in. z faktem, iż Niemcy wycofali się z przetargu UMTS w Szwajcarii, gdzie licencję otrzymali Duńczycy. Mówi się też, że DT zrezygnowało z zakupu od czeskiego Skarbu Państwa 51-proc. pakietu firmy Ceske Radiokomunikace, w którym 21% posiada TeleDanmark.

Duńczycy w naszym kraju posiadają 19,61% akcji Polkomtela (takie same pakiety mają PKN Orlen, KGHM i Air Touch Communications), operatora sieci Plus GSM. W przypadku, gdyby Niemcy przejęli duńską firmę, pakiet ten byłby zapewne wystawiony na sprzedaż. Wydaje się, iż najbardziej zainteresowany byłby nim brytyjski Vodafone, choć deklaracje zwiększenia udziału w Polkomtelu składał też KGHM.

Przejęcie przez Deutsche Telekom duńskiego operatora stworzyłoby także ciekawe możliwości w trójkącie TeleDanmark Internet-Softbank-Elektrim. Przypomnijmy, że TDI otrzymał wyłączność na negocjacje w sprawie zaangażowania kapitałowego w zależną od Softbanku firmę Net2Net, która skupia udziały sześciu spółek typu ISP (Multinet, Polska Online, Pik Net, IDS, PDI i Polbox). Zdaniem przedstawicieli Softbanku, Net2Net jest obecnie największym prywatnym dostawcą internetu w kraju. Grupa dysponuje bazą 11-12 tys. klientów instytucjonalnych. Jeżeli rozmowy zakończą się pozytywnie, transakcja dojdzie do skutku w I kwartale 2001 r.

Współpraca pomiędzy DT a TeleDanmark, wbrew niektórym opiniom, wcale nie musiałaby oznaczać końca porozumienia na linii TeleDanmark Internet - Softbank. Na fuzji Niemców z Duńczykami mogłyby zyskać i Softbank, i Elektrim. Pierwsza firma, która nie zamierza całkowicie wychodzić ze swoich ISP, znalazłaby się w silnej, przyszłościowej grupie. Z kolei Elektrim bez znacznych nakładów zyskałby sieć providerów, którzy w połączeniu z jego zasobami ISP (VPN Service, InterNet Polska, Polish Phonesat) stworzyliby poważną siłę na krajowym rynku internetu.

- Byłby to bardzo ciekawy alians, na którym zyskaliby wszyscy. Oczywiście, w takim przypadku dla Elektrimu byłoby lepiej, gdyby TeleDanmark kupił całe ISP Softbanku, ale nawet jeśli tak się nie stanie, byłoby to korzystne dla wszystkich stron. Wielkim wygranym stałby się Deutsche Telekom, który upiekłby dwie pieczenie na jednym ogniu: rynek skandynawski i polski. Proszę zwrócić uwagę, że zyskać mogłyby też KGHM czy PKN, które mogłyby odkupić akcje Polkomtela od TeleDanmark - powiedział Przemysław Rodecki, analityk Nomury.

O pozytywnym wpływie na rynek potencjalnego aliansu firm zachodnich jest także przekonana Katarzyna Perzak, analityk BIG-BG. - Pomijając korzyści samych firm uczestniczących w fuzji, mogłoby to m.in. przyśpieszyć demonopolizację rynku jeśli chodzi o dostęp do internetu - stwierdziła.

Oceny analityków co do tego, czy Niemcy przejmą TeleDanmark, są różne. Specjalista branżowy w jednym z dużych zagranicznych banków inwestycyjnych powiedział PARKIETOWI, że są oni najbardziej prawdopodobnym kandydatem. Z kolei specjaliści z ABN Amro w datowanym na 3 stycznia br. raporcie podchodzą raczej sceptycznie do pogłosek rynkowych. Tak czy inaczej wydaje się, iż Deutsche Telekom jest mocno zainteresowany naszym rynkiem (sama firma odmawia komentarzy na ten temat). Jeśli doszłoby do porozumienia na linii Elektrim-Vivendi-DT w sprawie przejęcia przez Niemców kontroli nad PTC Deutsche Telekom stałby się w Polsce poważnym konkurentem dla France Telecom - firmy, z którą ostro konkuruje również w innych krajach europejskich.

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »