Niemcy zakazują eksportu maseczek ochronnych
Za granicę nie można też sprzedawać innych produktów ochronnych przeznaczonych dla szpitali. Minister zdrowia ostrzega, że szczyt epidemii dopiero przed Niemcami.
Niemieckie władze zakazały sprzedaży za granicę medycznych artykułów ochronnych takich jak maseczki chirurgiczne, rękawiczki czy kombinezony. Wyjątki możliwe są tylko w ściśle określonych przypadkach, na przykład w ramach międzynarodowych operacji humanitarnych - poinformowało ministerstwo gospodarki w Berlinie. Z powodu rozpowszechniania się wirusa Covid-19 na całym świecie skokowo zwiększył się popyt na medyczne artykuły ochronne.
Po posiedzeniu sztabu kryzysowego rząd Niemiec zdecydował ponadto, że władze centralne przejmą na siebie zakupy produktów ochronnych, które będą potem rozdzielane między szpitale i przychodnie. Niemieccy lekarze ostrzegali niedawno, że jeśli choroba zacznie się szybciej rozprzestrzeniać, to może zabraknąć rękawiczek, masek czy kombinezonów.
Minister zdrowia Niemiec Jens Spahn powiedział w środę w Bundestagu, że w Niemczech zaczęła się epidemia. - Punkt kulminacyjny rozprzestrzeniania się (wirusa) nie został jeszcze osiągnięty - stwierdził. Ostrzegł jednocześnie przed sianiem paniki. Jak mówił, skutki strachu mogą być o wiele poważniejsze niż skutki samego wirusa.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
W Niemczech potwierdzono jak dotąd 240 zachorowań. Wirus Covid-19 występuje już w niemal wszystkich landach. Wyjątkiem pozostaje Saksonia-Anhalt na wschodzie kraju.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019
dpa/szym, Redakcja Polska Deutsche Welle
