Niepokojące dane z handlu zagranicznego

Sprawdź: PROGRAM PIT 2015

Jak podał Urząd w styczniu 2016 r. eksport w cenach bieżących wyniósł 59 mld 065,3 mln zł, a import - 56 mld 017,9 mln zł. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 3 mld 47,4 mln zł; natomiast przed rokiem wyniosło 2 mld 038,5 mln zł.

Eksport wyrażony w dolarach USA wyniósł 15163,0 mln USD, a import 14374,6 mln USD (spadek odpowiednio o 8,9% i o 10,6%). Dodatnie saldo ukształtowało się w wysokości 788,4 mln USD (w analogicznym okresie ub. roku 571,7 mln USD).

Eksport wyrażony w euro wyniósł 13883,1 mln EUR, a import 13165,8 mln EUR (wzrost w eksporcie o 1,5%, a w imporcie spadek o 0,3%). Dodatnie saldo wyniosło 717,3 mln EUR wobec 468,0 mln EUR w analogicznym okresie ub. roku.

Ujemne salda odnotowano z krajami rozwijającymi się - minus 10183,1 mln zł (minus 2613,3 mln USD, minus 2392,5 mln EUR) i z krajami Europy Środkowo-Wschodniej - minus 2301,7 mln zł (minus 591,1 mln USD, minus 545,8 mln EUR). Dodatnie saldo uzyskano w obrotach z krajami rozwiniętymi 15532,2 mln zł (3992,8 mln USD, 3655,6 mln EUR), w tym z krajami UE saldo osiągnęło poziom 15609,9 mln zł (4016,3 mln USD, 3677,0 mln EUR).

Udział krajów rozwiniętych w eksporcie ogółem wyniósł 88,6% (w tym UE 82,0%), a w imporcie -65,7% (w tym UE 58,5%), wobec odpowiednio 86,6% (w tym UE 81,0%) i 63,8% (w tym UE 57,5%) w analogicznym okresie ubiegłego roku.

W styczniu 2016 r. eksport w cenach bieżących wyniósł 59065,3 mln zł, a import 56017,9 mln zł. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 3047,4 mln zł, natomiast przed rokiem wyniosło 2038,5 mln zł. W porównaniu z analogicznym okresem 2015 r. eksport wzrósł o 0,3%, a import spadł o 1,4%.

Udział Niemiec w eksporcie zwiększył się w styczniu o 0,9 pkt. proc. i wyniósł 28,8 proc., a w imporcie wzrósł o 0,2 pkt. proc do 22,4 proc. - podał w poniedziałek GUS.

Poniżej tabela z udziałem eksportu (w proc.):

Poniżej tabela z udziałem importu (w proc.):

Udział Niemiec w eksporcie zwiększył się w porównaniu z analogicznym okresem 2015 r. o 0,9 p. proc. i wyniósł 28,8%, a w imporcie zwiększył się o 0,2 p. proc i stanowił 22,4%. Dodatnie saldo wyniosło 4408,7 mln zł (1134,3 mln USD, 1038,4 mln EUR) wobec 3806,6 mln zł (1072,4 mln USD, 881,8 mln EUR) w analogicznym okresie ub. r.

Udział Rosji w eksporcie obniżył się w porównaniu ze styczniem 2015 r. o 0,6 p. proc. i wyniósł 2,4%, w imporcie był niższy o 0,9 p. proc. i stanowił 7,2%. Ujemne saldo wyniosło 2596,6 mln zł (minus 666,1 mln USD, minus 614,2 mln EUR) wobec minus 2872,2 mln zł (minus 826,9 mln USD, minus 670,8 mln EUR) przed rokiem.

W styczniu br., jak i w analogicznym okresie ubiegłego roku Ukraina zajmowała osiemnaste miejsce na liście naszych partnerów handlowych w eksporcie oraz dwudzieste czwarte w imporcie. Udział Ukrainy w eksporcie obniżył się w porównaniu ze styczniem 2015 r. o 0,1 p. proc. i wyniósł 1,2 %, natomiast w imporcie był wyższy o 0,1 p. proc. i stanowił 0,9%. Dodatnie saldo wyniosło 238,0 mln zł (60,6 mln USD, 55,3 mln EUR) wobec 322,2 mln zł (90,0 mln USD, 74,8 mln EUR) w analogicznym okresie 2015 r.

W styczniu 2015 r. wśród głównych partnerów handlowych Polski odnotowano wzrost eksportu do Szwecji, Włoch, Niemiec i Holandii, a importu - ze Stanów Zjednoczonych, z Francji, Holandii i Chin. Spadek eksportu odnotowano w obrotach z Rosją, Hiszpanią, Węgrami, Francją, Wielką Brytanią i Czechami, a importu - z Rosją, Wielką Brytanią, Czechami, Belgią, Włochami i Niemcami.

Obroty z pierwszą dziesiątką naszych partnerów handlowych stanowiły 68,7% eksportu (w analogicznym okresie ub. r. 68,0%), a importu ogółem - 65,6% (wobec 65,5% w styczniu 2015 r.).

OPINIA - Zdaniem ekonomisty, Przemysława Kwietnia dane GUS dotyczące handlu zagranicznego są nie najlepsze. Według Głównego Urzędu Statystycznego w styczniu tego roku w porównaniu do stycznia 2015 eksport wzrósł o 0,3 procent, a import spadł o 1,4 procent. W styczniu eksport ogólny wyniósł ponad 59 miliardów złotych, a import ponad 56 miliardów. Dodatnie saldo wynosi więc ponad ponad 3 miliardy złotych

Choć mamy dodatnie saldo w handlu zagranicznym, to zdaniem Przemysława Kwietnia te dane są raczej słabe. Po mocnej dynamice eksportu w końcu 2015 roku, w styczniu, w ujęciu rocznym, eksport wzrósł bardzo niewiele, a to może być zdaniem ekonomisty, niepokojące.

Wiąże się to z pogarszającą się kondycją światowej gospodarki i niepewnością na rynkach w Azji.

Niezmiennie największym partnerem handlowym Polski są Niemcy. Eksport do do tego kraju stanowi ponad jedną czwartą (28,8 procent) ogólnego eksportu z Polski, zaś import 22,4 procent ogólnego importu.

Przemysław Kwiecień wyjaśnia, że to, iż Niemcy są dla naszego kraju największym partnerem handlowym nie powinno dziwić. To największa gospodarka w Unii Europejskiej i nasz największy sąsiad. Zarazem, tłumaczy ekspert, Niemcy są bardzo związani ze światowymi rynkami, co oznacza, że jeżeli światowa gospodarka będzie słabła, osłabi się również niemiecka, a to dla Polski może być problemem.