NIK: Interesy państwa zagrożone

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) negatywnie oceniła realizację umowy koncesyjnej na budowę i eksploatację autostrady A-4 na odcinku Katowice - Kraków - poinformowali przedstawiciele NIK we wtorek na konferencji prasowej.

Zdaniem Izby, koncesjonariusz (Stalexport SA, a potem Stalexport Autostrada Małopolska SA) nie wywiązywał się z obowiązków określonych umową w zakresie finansowania, wykonania robót budowlanych, bieżącego utrzymania autostrady oraz prowadzenia ruchu na drodze.

Izba wskazała, że wpłynęło to zasadniczo na obniżenie poziomu bezpieczeństwa ruchu drogowego na koncesjonowanym odcinku autostrady.

Zdaniem NIK, błędy popełnił również minister właściwy do spraw transportu. Nie zabezpieczył w wystarczającym stopniu interesów Skarbu Państwa w umowie koncesyjnej z września 1997 roku. Umowa ta była pięciokrotnie zmieniana w latach 1998-2005, w wyniku czego pozycja koncesjonariusza była coraz mocniejsza, uważa NIK.

Reklama

Inspektorzy NIK zwrócili uwagę, iż minister zaakceptował zmiany umowy koncesyjnej, polegające na odstąpieniu od finansowania wyłącznie ze środków koncesjonariusza oraz na umożliwieniu rozpoczęcia prac budowlanych przed określeniem pełnego zakresu rzeczowo-finansowego i dokonaniem zamknięcia finansowego. Przypomnieli, że Izba wystąpiła do ministra transportu z wnioskiem o rozważenie cofnięcia koncesji.

NIK skontrolowała również zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa w umowach na budowę i eksploatację A-2 i A-4. Zdaniem Izby, minister infrastruktury wraz z Generalnym Dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad niewłaściwie zabezpieczyli interesy Skarbu Państwa w aneksach i załącznikach do umów koncesyjnych.

Postanowienia zawarte w tych dokumentach doprowadziły do tego, że rezygnacja bądź zmiany wprowadzane przez władze państwowe w zasadach rekompensowania bezpłatnych przejazdów autostradami płatnymi ciężarówek o masie powyżej 3,5 tony, mogą stanowić podstawę do wypłacenia przez Skarb Państwa koncesjonariuszom bardzo wysokich odszkodowań - stwierdziła NIK. Postanowienia te, w powiązaniu z obowiązywaniem zasady wypłat rekompensat przez cały okres realizacji umów koncesyjnych, doprowadziły do powstania zobowiązań po stronie Skarbu Państwa w całym okresie obowiązywania koncesji, tj. w przypadku autostrady A-2 do 2037 r., zaś w przypadku autostrady A-4 do 2027 r. Zobowiązania te szacowane są na około 22 mld zł. Źródłem wypłat są środki Krajowego Funduszu Drogowego, którego podstawowym celem jest finansowanie budowy i utrzymania dróg - zauważa Izba.

Jak poinformował we wtorek na konferencji prasowej minister transportu Jerzy Polaczek, decyzje w tych sprawach podejmie po zapoznaniu się z całością oficjalnych wyników kontroli NIK. Jego zdaniem, możliwe jest co najmniej renegocjowanie umów z koncesjonariuszami.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zagrożeni | minister | stalexport | 'Wtorek' | interesy | izba | NIK | autostrady | skarbu | W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »