Nomura: Szczyt inflacji CPI w listopadzie

Po środowym odczycie inflacji CPI za maj bank Nomura podniósł prognozy ścieżki CPI. Obecnie spodziewa się szczytu inflacji konsumenckiej w listopadzie na poziomie 5,4 proc. rok do roku - wynika ze środowego komentarza. Bank nie zmienił prognoz dla polityki monetarnej, nadal spodziewa się, że w obecnym cyklu zacieśnienia stopy wzrosną o 100 pb.

Po środowym odczycie inflacji CPI za maj bank Nomura podniósł prognozy ścieżki CPI. Obecnie spodziewa się szczytu inflacji konsumenckiej w listopadzie na poziomie 5,4 proc. rok do roku - wynika ze środowego komentarza. Bank nie zmienił prognoz dla polityki monetarnej, nadal spodziewa się, że w obecnym cyklu zacieśnienia stopy wzrosną o 100 pb.

"Naturalnie, dzisiejsza niespodzianka inflacyjna podnosi nieco nasze prognozy inflacji, ale ogólny kształt ścieżki pozostaje ten sam. Ze względy na czynniki sezonowe, w najbliższych miesiącach inflacja CPI nieco się obniży, jednak nie zniweluje to obecnej niespodzianki. Inflacja bazowa będzie natomiast dalej rosła, obecnie prognozujemy szczyt CPI w listopadzie na poziomie 5,4 proc., a szczyt bazowej nadal przewidujemy na luty na poziomie 3,4 proc. - tu nasze prognozy się nie zmieniły" - napisano w komentarzu do środowych danych GUS.

"Będzie interesujące, czy inflacja bazowa wyłamie się z dozwolonego pasma wahań, naszym zdaniem wzrost oczekiwań inflacyjnych po tych danych może to spowodować. Nie spodziewamy się powrotu CPI do celu przed wrześniem 2012 r." - dodano.

Reklama

Poprzednio Nomura prognozował, że CPI sięgnie szczytu jesienią, "tuż powyżej" poziomu 5,0 proc.

Stopy w górę o kolejne 100 PB

"Mamy do czynienia z presją popytową, efektami drugiej rundy w silnej gospodarce z ujemnymi stopami procentowymi. RPP musi się obudzić, dostrzec obecną sytuację i nadgonić krzywą podwyżek. Następny raport o inflacji NBP będzie kluczowy, projekcja z pewnością zostanie zrewidowana w górę, ale wciąż nie ma pewności, czy w wystarczającym stopniu uwzględni ona efekty drugiej rundy i presje popytowe" - napisano w środowym komentarzu.

"Dzisiejsze dane dają RPP kolejnego kopa. (...) Podtrzymujemy nasz pogląd, że jesteśmy dopiero w połowie cyklu i przed nami kolejne 100 pb podwyżek. Trudniej przewidzieć, kiedy one nastąpią. Wcześniej spodziewaliśmy się przerwy do IV kw., ale szanse na podwyżkę w przyszłym miesiącu (czyli brak pauzy zapowiedzianej przez Belkę!) są wyższe, szczególnie jeśli dane o płacach będą mocniejsze. Trzeba czekać i wsłuchać się w retorykę" - dodano.

"Skala zacieśnienia jest istotniejsza od precyzyjnej prognozy czasu kolejnych podwyżek" - zaznaczono.

_ _ _ _ _

Wobec podwyższonego poziomu inflacji, do końca roku Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe jeszcze o 50 pb - prognozuje Danske Bank.

"W obecnym cyklu zacieśniania polityki monetarnej NBP podniósł główną stopę w sumie o 100 pb i oczekujemy dalszego zacieśnienia o 50 pb, co podniesie stopę referencyjną do poziomu 5,0 proc. do końca roku" - napisano w raporcie banku.

"Potrzeba dalszego zacieśniania polityki monetarnej wydaje się być oczywista - inflacja nadal pozostaje wysoka i prawdopodobnie pozostanie powyżej oficjalnego celu NBP, zarówno w tym jak i w przyszłym roku" - dodano.

GUS w środę podał, że inflacja w maju wyniosła 5,0 proc. rdr wobec oczekiwanych 4,6 proc. rdr.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | 100 | GUS | dane makroekonomiczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »