Obama zapowiada większe zaangażowanie w Azji

Prezydent Barack Obama zapowiedział w sobotę, że będzie dążył do większego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w Azji, w tym m. in. do "pragmatycznej" współpracy z Chinami i zwiększania handlu ze wszystkimi państwami rejonu.

Prezydent Barack Obama zapowiedział w sobotę, że będzie dążył do większego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w Azji, w tym m. in. do "pragmatycznej" współpracy z Chinami i zwiększania handlu ze wszystkimi państwami rejonu.

Obama, który przebywa z wizytą w Japonii, oświadczył w przemówieniu do ok. 1500 osób w tokijskiej Suntory Hall, że, mimo obecności dużych sił Stanów Zjednoczonych w Iraku i Afganistanie, amerykańskie zaangażowanie w bezpieczeństwo pozostałych państw azjatyckich jest "niewzruszone".

Wizyta Obamy w Japonii nastąpiła wkrótce po serii nieporozumień na linii Tokio - Waszyngton dotyczących baz wojskowych USA w tym kraju. "Chcę aby każdy Amerykanin wiedział, że mamy swój udział w przyszłości tego regionu ponieważ to co się tu dzieje bezpośrednio wpływa na nasze życie w kraju" - powiedział Obama. Amerykański prezydent zadeklarował, że USA nie "dadzą się zastraszyć" groźbami Korei Północnej i zaapelował do Phenianu o powrót do wielostronnych rokowań na temat jego programu nuklearnego. "Odmowa Korei Północnej wywiązania się z jej międzynarodowych zobowiązań jedynie zmniejszy jej bezpieczeństwo, a nie zwiększy" - powiedział. Mówiąc o nowej polityce swej administracji nawiązania bezpośrednich kontaktów z rządzącą w Myanmarze (dawna Birma) juntą wojskową, Obama stwierdził, że wcześniej stosowane sankcje nie przyniosły żadnych rezultatów. Prezydent wezwał juntę do "bezwarunkowego zwolnienia" wszystkich więźniów politycznych, w tym długoletniej czołowej działaczki opozycji demokratycznej Aung San Suu Kyi. Obama powtórzył swój wcześniejszy apel o zrównoważenie globalnego i regionalnego wzrostu gospodarczego.

Reklama

"Będąc obecnie na progu odrodzenia gospodarczego musimy zapewnić aby był trwały. Nie możemy po prostu powrócić do tych samych cykli szczytów i załamań, które doprowadziły nas do globalnej recesji". Obama mówił też o swoich osobistych związkach z Azją, w tym o dzieciństwie spędzonym w Indonezji, gdzie urodziła się jego siostra i o pracy jego matki na rzecz poprawy sytuacji kobiet w Azji Południowo Wschodniej.

Japonia jest pierwszym etapem dziewięciodniowej podróży Obamy po krajach Azji. Odwiedzi on jeszcze Singapur, gdzie weźmie udział w szczycie gospodarczym krajów Azji i Pacyfiku, Chiny i Koreę Południową. W Pekinie Obama ma rozmawiać o sprawach handlu i problemie ocieplania się klimatu a w Seulu o ambicjach nuklearnych Korei Północnej.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Barack Obama | handel | prezydent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »