Od stycznia 2012 r. tylko forma elektroniczna

Od 1 stycznia 2012 r. Dziennik Ustaw i Monitor Polski będą publikowane wyłącznie w formie elektronicznej, a publikacje papierowe zostaną zachowane tylko dla niektórych organów państwowych oraz Archiwum Akt Nowych. Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej popierają te zmiany, ale zwracają uwagę na potrzebę stworzenia ram prawnych, zapewniających zagwarantowanie bezpieczeństwa obrotu prawnego.

Od 1 stycznia 2012 r. Dziennik Ustaw i Monitor Polski będą publikowane wyłącznie w formie elektronicznej, a publikacje papierowe zostaną zachowane tylko dla niektórych organów państwowych oraz Archiwum Akt Nowych. Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej popierają te zmiany, ale zwracają uwagę na potrzebę stworzenia ram prawnych, zapewniających zagwarantowanie bezpieczeństwa obrotu prawnego.

Od 1 stycznia 2012 r. Dziennik Ustaw i Monitor Polski będą publikowane wyłącznie w formie elektronicznej, a publikacje papierowe zostaną zachowane tylko dla niektórych organów państwowych oraz Archiwum Akt Nowych. Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej popierają te zmiany, ale zwracają uwagę na potrzebę stworzenia ram prawnych, zapewniających zagwarantowanie bezpieczeństwa obrotu prawnego.

Problem sprowadza się do dwóch najważniejszych zagadnień: neutralności technologicznej i odpowiednich mechanizmów prawnych, które mogłyby być uruchomione w przypadku złamania zabezpieczeń publikowanych w sieci dokumentów.

Reklama

Problem neutralności technologicznej polega na nie stwarzaniu poprzez regulacje prawne zbyt sztywnych ram w odniesieniu do rozwiązań technologicznych dopuszczonych do stosowania w danym systemie. - Naruszenie tej zasady poprzez nadregulację lub zbyt sztywne przepisy może powodować zagrożenie nienadążania innowacyjności zabezpieczeń nad "innowacyjnością" metod ich łamania - podkreśla ekspert Pracodawców RP, Adam Kwaśnik.

Kwestie ta - obecnie regulowana w drodze rozporządzenia - będzie musiała być stale monitorowana przez Rządowe Centrum Legislacji, aby nie okazało się, że aktualne rozwiązania technologiczne nie są wystarczająco wydolne, aby zapobiec ewentualnym próbom ingerencji w treść publikowanych aktów prawnych.

Drugim zagadnieniem jest potrzeba stworzenia odpowiednich przepisów, które regulowałyby konsekwencje prawne potencjalnego złamania zabezpieczeń. Dziś problem ten może wydawać się nadmierną ostrożnością, ale ze względu na dynamiczny rozwój technologiczny wydaje się, że już teraz powinien znaleźć swoje odbicie w rozwiązaniach legislacyjnych. Należy przy tym zwrócić uwagę na to, że ogromna część obywateli nie orientuje się w kwestiach możliwości łamania zabezpieczeń kryptograficznych, a poprzez istnienie regulacji prawnych (nawet, jeśli miały by one nie znaleźć zastosowania w praktyce) zapewnione im zostanie bezpieczeństwo - element niezbędny dla funkcjonowania systemu ogłaszania i publikowania aktów prawnych.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: elektroniczny | archiwum | pracodawcy | dziennik | Ram (zespół)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »