Orange ostrzega przed podejrzanymi numerami

Uwaga na nieznane, zagraniczne numery telefonów. Pojawiła się kolejna fala egzotycznych połączeń, tym razem z Kuby. Oddzwonienie może skutkować naliczeniem bardzo wysokich opłat.

Znowu pojawiają się próby połączeń z egzotycznych krajów, tym razem głównie z Kuby (+53). Wiemy o +5311016644, ale to może być tylko jeden z podejrzanych numerów. Nie oddzwaniajcie!" - ostrzega dziś CERT Orange.

Z sygnałów wpływających do Interii wynika, że są także próby połączeń z innych numerów z kubańskim prefiksem (+53).

To kolejna fala połączeń z numerów z kubańskim prefiksem. Mechanizm oszustów jest prosty. Losowo wybierają numery komórkowe i puszczają sygnał, licząc że oddzwonimy. To kończy się naliczeniem wysokich opłat za połączenia.

Reklama

Taka sytuacja miała miejsce rok temu, kiedy na przełomie grudnia i stycznia (poszkodowanych było kilkadziesiąt tysięcy użytkowników Orange i nju mobile) Orange Polska zdecydował się anulować klientom opłaty za połączenia z kubańskimi numerami, jednak była to dobrowolna decyzja firmy i jak zaznaczano wówczas, była to wyjątkowa sytuacja.

- Prosimy klientów, aby w przyszłości uważali i nigdy nie oddzwaniali na nieznane numery - apelował operator komórkowy.

Większość prób oszustwa tego rodzaju wykonywanych jest z bardzo egzotycznych numerów. Często zagraniczne prefiksy wyglądają podobnie do naszych swojskich, krajowych, dlatego trzeba zwracać uwagę na nieznane i podejrzanie wyglądające numery.

Monika Krześniak-Sajewicz

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2018

- - - - - -

28.11. informowaliśmy: Uwaga na fałszywe SMS-y o pożyczkach!

"Twoje zlecenie pożyczki na 20 tysięcy złotych zostało przyjęte, pieniądze zostaną wypłacone w ciągu 60 minut" - uwaga na takie SMS-y! To oszustwo, które ma na celu wyłudzenie danych logowania do kont i kradzież pieniędzy.

Wiadomości o pożyczkach-widmo są rzekomo rozsyłane przez Profil Zaufany - to próba uwiarygodnienia SMS-a. W dalszej części wiadomości zostajemy poinformowani, że możemy kliknąć w podany niżej link i w ten sposób anulować kredyt. To pułapka, która prowadzi do wyłudzenia danych logowania do naszych kont bankowych.

W rezultacie możemy stracić pieniądze, bo przestępcy będą starali się uzyskać dostęp do kont oraz do wiadomości potwierdzających przelew, wysyłanych na telefony klientów banków.

Żeby nie dać się oszukać wystarczy... zignorować wiadomość. Jeśli ją dostaniemy, nie panikujmy, nie zaciągnęliśmy żadnej pożyczki i nic nie musimy robić, poza skasowaniem niebezpiecznej wiadomości.

Paweł Balinowski, RMF

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

INTERIA/RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »