Otwieramy rynek na Wschód

Od piątku obywatele Ukrainy, Rosji i Białorusi będą mogli pracować w Polsce bez zezwolenia, na podstawie trzymiesięcznej wizy umożliwiającej pracę - poinformował wiceminister pracy Kazimierz Kuberski.

W piątek wchodzi w życie rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej wprowadzające nowe rozwiązanie. Do pracy w Polsce obywatele tych trzech państw będą potrzebowali oświadczenia polskiego pracodawcy, które należy dołączyć do dokumentów potrzebnych do uzyskania wizy.

Jak powiedział Kuberski, ułatwienia wprowadzono po doświadczeniach z pilotażowego programu w branży rolniczej i wobec potrzeb polskiej gospodarki, w sytuacji, gdy wielu polskich pracowników znalazło zatrudnienie w innych krajach.

Gdy przedsiębiorca znajdzie pracownika, to obie strony podpiszą deklaracje: jedna o chęci podjęcia pracy, a druga o zatrudnieniu. Pracodawca zapłaci zaledwie ok. 100 zł, a obywatel Ukrainy automatycznie dostanie wizę, ze zgodą na podjęcie pracy w Polsce. Zdaniem strony polskiej na polskich budowach może obecnie nielegalnie pracować 150 tys. Ukraińców, a we wszystkich branżach nawet dwa razy tyle.

Reklama

Komentuje Konfederacja Pracodawców Polskich

Konfederacja Pracodawców Polskich pozytywnie ocenia ten kierunek zmian w prawie. Opowiadamy się jednak za otwarciem naszego rynku pracy także dla pracowników z innych krajów trzecich.

Konfederacja Pracodawców Polskich wielokrotnie podkreślała konieczność wprowadzenia ułatwień podejmowania legalnej pracy w Polsce przez cudzoziemców. Z punktu widzenia pracodawców jest to kwestia niezwykle istotna. Jak pokazują wyniki badań, w Polce ubywa miejsc pracy, na których wymagane są niskie kwalifikacje. Wyjazdy polskich fachowców za granicę, a także sytuacja w polskim szkolnictwie zawodowym, które nie jest w stanie zapewnić pracodawcom odpowiedniej ilości wykwalifikowanych pracowników powoduje, że coraz częściej polscy pracodawcy będą zmuszeni posiłkować się wykwalifikowaną kadrą zagraniczną. Należy pamiętać, że już dzisiaj problem ze znalezieniem pracowników - oprócz rolników - mają także przedsiębiorcy. Szacujemy, że np. w budownictwie brakuje 200 tys. pracowników.

Firmy stoją przed widmem niewywiązania się z kontraktów, ponieważ nie mają chętnych do pracy. Należy założyć, że wzrost gospodarczy i rosnące zapotrzebowanie na pracowników spowoduje, że to zjawisko będzie przybierać na sile.

Popieramy kierunek zmian w prawie. Według KPP jednak bez znacznego obniżenia pozapłacowych kosztów pracy pracownicy ze wschodnich krajów ościennych nie będą zainteresowani podejmowaniem legalnego zatrudnienia w Polsce. Opowiadamy się za umożliwianiem zatrudniania na takich zasadach także pracowników z innych krajów trzecich, a także wydłużenie czasu, w którym możliwa będzie praca bez zezwolenia.

W wielu branżach, np. budowlanej, sezon trwa znacznie dłużej niż 3 miesiące. Potrzeby rynku oraz polskiej gospodarki przemawiają za proponowanymi przez nas rozwiązaniami, ponieważ dostępność wykwalifikowanej kadry pracowniczej jest jednym z istotnych elementów, jakie bierze pod uwagę inwestor decydując się na zaangażowanie swojego kapitału w Polsce.

Według Konfederacji Pracodawców Polskich liberalizacja dostępu do polskiego rynku pracy nie tylko przyniesie korzyści polskiej gospodarce, ale także umożliwi większą kontrolę nad ruchami migracyjnymi. Kwestie objęte regulacją projektu wymagają oceny z punktu widzenia generalnej polityki państwa wobec zjawiska migracji. Naszym zdaniem powinna być ona oparta na konsekwentnej i kompleksowej polityce, której elementem będzie także integracja imigrantów w nowym społeczeństwie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Wiceminister pracy | wizy | obywatelstwo | wschód | otwieranie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »