Otwieranie granic na wakacje 2020. Hiszpania nie wyklucza przywrócenia stanu alarmowego

Hiszpania nie wyklucza przywrócenia stanu alarmowego o ile będzie przybywało nowych miejsc zakażeń koronawirusem - zapowiedziała wicepremier Carmen Calvo podczas porannego wywiadu dla hiszpańskiej telewizji Antena 3.

Sytuacja epidemiczna Hiszpanii jest stabilna. W ciągu ostatnich dni liczba nowych zachorowań nie przekracza 150 w ciągu doby a liczba zgonów spadła do jednego. Jednak - jak przypomniała w wywiadzie dla Anteny 3 Carmen Calvo - w kraju wciąż istnieje 12 ognisk choroby. Najbardziej aktywne z nich w Nawarze, Katalonii i Aragonii. Wicepremier ostrzegła, że jeśli nawrotów zachorowań będzie przybywało, to rząd nie wyklucza ponownego wprowadzenia stanu alarmowego “na części terytorium albo na całości". - Obyśmy nie musieli tego robić, ale musimy być konsekwentni w sprawach dotyczących ochrony zdrowia - podkreślała Calvo. 

Reklama

Stan alarmowy - pierwszy stopień stanu wyjątkowego - obowiązywał w Hiszpanii przez 99 dni i został odwołany w niedzielę. Wtedy też kraj otworzył granice dla zagranicznych turystów. Wyjątkiem jest Portugalia z którą granica zostanie zamknięta do końca czerwca. 

Hiszpania jest jednym z dwóch krajów w Europie najbardziej dotkniętych pandemią. Koronawirus był przyczyną zachorowań 260,5 tysiąca osób z których 28 324 zmarły. 

ew

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hiszpania | koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »