Parlament Europejski za ograniczeniem biopaliw z upraw rolnych

Niewielką większością PE przegłosował w środę stanowisko ws. biopaliw. Europosłowie opowiedzieli się za ograniczeniem z 10 do 6 proc. udziału w paliwach transportowych biopaliw z upraw rolnych. Promowane mają być biopaliwa II generacji np. z glonów i odpadów.

Organizacje zielonych alarmują, że uprawy pod biopaliwa zabierają miejsce uprawom na cele żywnościowe i przyczyniają się do wzrostu cen żywności na światowych rynkach. Wskazują też, że aby uprawiać rośliny energetyczne w niektórych krajach karczuje się lasy, co w efekcie podnosi emisje CO2. Przeciwnicy takiego podejścia wskazują na brak danych naukowych potwierdzających negatywny wpływ biopaliw na użytkowanie gruntów i emisje CO2.

- Zaakceptowane przez Parlament Europejski zmiany oznaczałyby, że w ramach przyjętego w 2008 roku celu 10 proc. zawartości biokomponentów w paliwach w transporcie ograniczono by udział biokomponentów pochodzenia rolniczego do 6 proc. Pozostałe 4 proc. miałyby być pozyskiwane z biokomponentów nierolniczych oraz innych odnawialnych źródeł energii - wyjaśnił po głosowaniu europoseł Andrzej Grzyb (PSL).

Reklama

Ponadto od 2020 roku do oceny pochodzenia biokomponentów również miałby zostać wprowadzony tzw. czynnik ILUC, czyli emisja CO2, będąca rezultatem zmiany użytkowania gruntów w związku z uprawą określonych biopaliw.

- Wprowadzone ograniczenie dla biokomponentów konwencjonalnych może w praktyce oznaczać wyrok dla całych grup producenckich zajmujących się produkcją biopaliw. Poważne wątpliwości budzą również przyjęte wartości emisji, wynikające z zaproponowanego czynnika ILUC dla poszczególnych surowców rolniczych w oparciu o niepewne dane i skomplikowaną metodologię obliczeń - powiedziała z kolei eurodeputowana Jolanta Hibner (PO).

Sprawozdawczyni PE nie otrzymała upoważnienia do negocjacji z rządami, więc gdy odrzucą one zapisy w obecnym kształcie, odbędzie się drugie czytanie.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi zasadami państwa członkowskie muszą zapewnić co najmniej 10-proc. udział energii odnawialnej w całkowitej ilości energii użytej w transporcie do 2020 roku.

Komisja Europejska zaproponowała w październiku ub.r. zmianę dyrektywy o energii odnawialnej (OZE), by ograniczyć skutki uboczne tzw. biopaliw pierwszej generacji, produkowanych z upraw rolnych. Zgodnie z projektem KE kraje Unii mogłyby tylko w połowie realizować biopaliwami pierwszej generacji unijny cel 10-procentowego udziału paliw z odnawialnych źródeł w transporcie do 2020 r. Komisja ds. środowiska PE pod koniec lipca zwiększyła udział biopaliw pierwszej generacji do 5,5 proc., a w środę PE opowiedział się za 6 proc.

KE i PE chcą w zamian promować biopaliwa drugiej generacji, czyli produkowane z surowców celulozowych jak glony, odpady tartaczne czy trawy, albo z odpadów.

Biopaliwa nowej generacji uzyskiwane z wodorostów oraz określonych typów odpadów powinny mieć co najmniej 2,5 proc. udziału w konsumpcji energii używanej do celów transportowych do 2020 roku - uważają europosłowie.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: biopaliwa | Parlament Europejski | ograniczenie | biopaliwo | parlament | uprawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »