Paweł Hordyński odwołany ze stanowiska członka zarządu PKP IC. Będzie więcej tanich biletów

W poniedziałek ze stanowiskiem członka zarządu PKP Intercity pożegnał się Paweł Hordyński - to skutek awarii internetowego systemu sprzedaży biletów, podała spółka. Stanowiska straciło też dwóch dyrektorów: wykonawczy ds. finansowych i wsparcia oraz biura informatyki.

W nocy z soboty na niedzielę PKP Intercity rozpoczęła sprzedaż biletów na nowe połączenia między miastami, realizowane przez pociągi Pendolino. Wbrew zapowiedziom bilety można było kupić jedynie w kasach, na stronach internetowych wyświetlany był komunikat o przerwie technologicznej.

"Prezes Zarządu PKP SA, Jakub Karnowski, mając na uwadze dobro pasażerów oraz dobre imię spółki PKP Intercity podjął decyzję o natychmiastowym odwołaniu Pawła Hordyńskiego ze stanowiska członka zarządu PKP Intercity. Stanowiska straciły również osoby bezpośrednio odpowiadające za wdrożenie sytemu sprzedaży biletów w nowym rozkładzie jazdy PKP Intercity" - wskazała spółka w poniedziałkowym komunikacie.

Reklama

"Powołano również zespół ekspertów nadzorowanych bezpośrednio przez przewodniczącego Rady Nadzorczej PKP Intercity, Piotra Ciżkowicza, których zadaniem jest jak najszybsze przywrócenie sprawności systemu sprzedaży" - dodano.

W komunikacie zaznaczono, że w ramach rekompensaty za niedogodności spowodowane błędami w systemie sprzedaży PKP Intercity w ostatnich dniach, podjęto decyzję o trzykrotnym zwiększeniu puli promocyjnych biletów na pociągi EIC Premium w cenie 49 zł na podróże do połowy stycznia 2015 r.

"Pragnę przeprosić pasażerów oraz zapewnić, że już podejmujemy wszelkie działania, aby przywrócić pełny dostęp do systemu sprzedaży. W Intercity całodobowo działa sztab kryzysowy, któremu przewodniczy szef Rady Nadzorczej PKP IC, członek zarządu PKP Piotr Ciżkowicz" - wskazał cytowany w komunikacie Karnowski.

Jednocześnie spółka informowała wcześniej, że zamiast 13 składów Pendolino 14 grudnia na trasy wyruszy 9 pociągów. Jak tłumaczyła rzeczniczka prasowa PKP Intercity Zuzanna Szopowska, zmniejszenie liczby składów związane jest z opóźnieniami w dostarczaniu ich przez producenta.

- - - - -

RYNEK KOLEJOWY INFORMUJE: Roczna odprawa dla Pawła Horodyńskiego?

Jak podał portal tvn24.pl, Horodyński zgodnie z kontraktem ma otrzymać od kolei roczną pensję za powstrzymanie się od podjęcia nowej pracy. To około pół miliona zł. Władze grupy PKP analizują jeszcze czy będą musiały wypłacić menedżerowi całą sumę.

Tvn24.pl informuje, że odwołany menedżer nie może liczyć na odprawę, ale w swoim kontrakcie ma zapis, że przez rok obowiązuje go zakaz podejmowania pracy "u konkurencji". To, według tvn24.pl, oznacza, że przez 12 kolejnych miesięcy będzie otrzymywał swoją pensję. Według nieoficjalnych informacji jego wynagrodzenie sięga kilkudziesięciu tys. zł miesięcznie.

- Mogę powiedzieć, że aktualnie walne zgromadzenie analizuje, czy w takiej sytuacji wszystkie warunki kontraktu muszą zostać wypełnione. Poinformuję o decyzjach - powiedziała portalowi tvn24.pl rzecznik PKP Katarzyna Mazurkiewicz.

Rynekkolejowy.pl

- - - - -

Celejewski: Myśleliśmy, że tylko tymczasowa awaria

- Były testy nowego systemu sprzedaży biletów, ale po tym, gdy wdrożyliśmy go do produkcji, wydaje się że te działania były niewystarczające - powiedział Marcin Celejewski, prezes PKP Intercity na zorganizowanej naprędce konferencji dotyczącej problemów ze sprzedażą biletów.

Celejewski nie chciał precyzować, kiedy problem ze sprzedażą może być usunięty. Obecnie (według stanu na godz. 14.30) wciąż nie można kupić biletów przez internet oraz w automatach biletowych na stacjach. W pociągach bilety wypisywane są ręcznie, a w kasach sprzedawane są bilety bez rezerwacji miejsc, tylko na bieżące pociągi.

- Awaria jest dość istotna. Nowe systemy sprzedaży zostały zaimplementowane do systemów archaicznych, wywołało to poważny problem, stary system nie wytrzymał. Nie jestem w stanie podać godziny likwidacji awarii - powiedział Marcin Celejewski, zwracając jednocześnie uwagę, że według jego wiedzy nie jest tak, że w kasach w ogóle nie można kupić biletów z rezerwacją. Prezes mówił, że przerwy są czasowe. - Następują destabilizacje systemu, przerwy chwilowe, trwające kilka minut. Problem polega na tym, że jest w tym momencie niestabilny system. Odłączamy poszczególne kanały, żeby nie było dużego problemu - dodał Celejewski.

Osoby odpowiedzialne za pion informatyczny w PKP IC straciły dziś pracę. Czy będą dalsze zwolnienia? - Na razie skupiamy się w sztabie kryzysowym nad tym, żeby przywrócić normalny poziom usługi, a potem będziemy się zastanawiać nad ewentualnymi dalszymi decyzjami personalnymi - stwierdził prezes PKP IC.

Marcin Celejewski przyznał, że na początku awarii nie zdawano sobie sprawy z jej skali. - Cały czas myśleliśmy, że tylko tymczasowa awaria. Teraz następuje przeorganizowanie sztabu kryzysowego. Posiłkujemy się firmami zewnętrznymi, żeby zwiększyć kompetencje i zapewnić nadzór ludzi, którzy, mówiąc wprost, są przytomni. To jest niezwykle istotna kwestia biorąc pod uwagę, że sztab ma pracować 24 godziny na dobę - powiedział Marcin Celejewski, dodając że problemy z biletami nie wpłynie na wdrożenie 14 grudnia Pendolino do ruchu.

Na konferencji obecny był też Jakub Karnowski, prezes PKP SA. - 36 godzin temu podjęliśmy próbę wprowadzenia dynamicznego systemu sprzedaży, co miało być nałożone na stary system. To się nie udało. Chciałbym bardzo przeprosić naszych pasażerów. Robimy wszystko, aby maksymalnie skrócić problemy. Sztab kryzysowy korzysta z ekspertów różnego rodzaju, również zewnętrznych, takich z których wcześniej nie korzystaliśmy. Jednocześnie prosimy o cierpliwość - powiedział Karnowski.

Prezes PKP SA zwrócił jednocześnie uwagę, że zwiększenie, przez pierwszy miesiąc, puli biletów za 49 zł sprawi, że w tej właśnie, najniższej cenie, dostępnych będzie w sumie 30% biletów 2. klasy.

Zuzanna Szopowska, rzeczniczka PKP IC, na pytanie "Rynku Kolejowego" czy problemem był tylko sam system informatyczny, odpowiedziała twierdząco. - Przygotowanie samej taryfy czy kasjerów jest odpowiednie - powiedziała Szopowska.

Pytaliśmy też, czemu dopiero dziś ok. godz. 13, ponad dobę po tym jak rozpoczęła się awaria, na stronie internetowej PKP IC pojawiła się informacja co mają np. zrobić pasażerowie, którzy nie mogą pobrać bądź wydrukować wcześniej zakupionego przez internet biletu. Rzeczniczka IC powiedziała, że informacje takie były już od niedzieli dostępne na profilach przewoźnika na Facebooku i Twitterze, a także informacja ta była przekazywana w każdej wypowiedzi dla mediów.

Bez odpowiedzi pozostało nasze pytanie, czy w związku z obecnymi problemami ze sprzedażą biletów, władze IC zweryfikują jednak swoją wcześniejszą decyzję, iż osoby chcące kupić bilet na pokładzie Pendolino będą karane mandatem 650 zł.

Rynekkolejowy.pl

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »