Pawlak powie górnikom "tak"?

24 realizowane w górnictwie projekty inwestycyjne zostały rekomendowane do budżetowego wsparcia z puli 400 mln zł, o jakie ubiegają się spółki węglowe. Propozycję zespołu ekspertów musi jeszcze zatwierdzić minister gospodarki, Waldemar Pawlak.

W poniedziałek w resorcie gospodarki zebrał się zespół doradczy, który ocenił złożone przez górnicze podmioty wnioski i sporządził listę rankingową.

- Braliśmy pod uwagę m.in. kryterium opłacalności inwestycji, a także np. ilość węgla, jaka dzięki tym inwestycjom ma zostać udostępniona - powiedziała PAP wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska, odpowiedzialna w resorcie za sprawy górnictwa.

Wiceminister dodała, że na liście rekomendowanych inwestycji znalazły się projekty wszystkich górniczych firm, które wnioskowały o wsparcie, choć przewidziane dla nich środki nie rozkładają się równomiernie.

Reklama

Według Strzelec-Łobodzińskiej, lista rekomendacji powinna już we wtorek trafić na biurko wicepremiera Waldemara Pawlaka. Jeżeli nie będzie uwag lub dodatkowych sugestii z jego strony, wsparcie powinno być szybko zatwierdzone.

Termin składania wniosków o wsparcie minął 6 września. O dotacje wnioskowały wszystkie spółki, na łączną kwotę znacznie wyższą niż dostępne środki. Kompania Węglowa (KW) i Katowicki Holding Węglowy (KHW) liczą na wsparcie po ok. 200 mln zł, Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) niespełna 150 mln zł, a Południowy Koncern Węglowy z grupy Tauron na 44 mln zł. Wniosek złożyła też giełdowa kopalnia Bogdanka na Lubelszczyźnie.

Choć unijne prawo już wcześniej pozwalało na wsparcie tzw. inwestycji początkowych (tj. związanych m.in. z zachowaniem dostępu do złóż), polski rząd po raz pierwszy zdecydował się na skorzystanie z tej możliwości. Dofinansowanie może sięgnąć do 30 proc. wartości inwestycji. Najwięcej - 18 projektów - złożyła Kompania Węglowa.

Tego typu pomoc publiczna dla górnictwa jest możliwa dzięki obowiązującemu od 2002 do końca tego roku rozporządzeniu Komisji Europejskiej (KE) nr 1407/2002 w sprawie pomocy państwa dla przemysłu węglowego. Złożona przez KE propozycja nowej unijnej dyrektywy dopuszcza pomoc publiczną do 2014 r. tylko dla tych kopalń, które mają być w tym czasie zamknięte. Nie ma już mowy o pieniądzach na inwestycje.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: projekty inwestycyjne | minister gospodarki | Pawlak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »