Pawlak: Prezydent USA nie będzie za nas robić odwiertów

Wicepremier Waldemar Pawlak pytany podczas konferencji prasowej we wtorek w Rzeszowie, czy wizyta prezydenta USA Baracka Obamy w Polsce przyspieszy wydobycie gazu łupkowego w naszym kraju, powiedział, że "prezydent Obama nie będzie za nas robił odwiertów".

Pawlak przypomniał słowa George Busha seniora w trakcie wizyty w Polsce na początku lat 90., że "Ameryka pomoże Polsce, jeśli Polska pomoże sobie sama". - To obowiązuje i dzisiaj - podkreślił wicepremier.

- Ważne jest, żeby nasze firmy rozpoczęły wydobycie i eksploatacje już na skalę przemysłową. Na razie są to badawcze otwory, sprawdzane są złoża. Bardzo istotne jest, żeby przejść od etapu badawczego do eksploatacji przemysłowej i to już jest sprawa firm komercyjnych, a nie prezydenta Obamy - powiedział Pawlak.

Minister gospodarki zaznaczył, że przystąpienie do wydobycia gazu łupkowego poprzedza długotrwały proces badań złoża.

Reklama

- - - - -

Gaz z łupków

Eksploatacja złóż tego typu staje się coraz poważniejszym źródłem gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych w ostatnim dziesięcioleciu. Spore zasoby tego gazu czekają na eksploatację w Kanadzie, Europie, Azji i Australii. Jako że łupki zwykle mają przepuszczalność niewystarczającą do zapewnienia przepływu do odwiertu, dotychczas nie wykorzystywano ich jako źródła gazu. Spośród innych "niekonwencjonalnych" źródeł gazu ziemnego wymienić należy także metan ze złóż węgla, niektóre piaskowce, oraz hydraty metanu.

Pozyskiwanie gazu ze skały o niskiej przepuszczalności wymaga jej perforacji. Gaz łupkowy produkowany był z łupków z naturalnymi szczelinami. W ciągu ostatnich lat opracowano technologię kruszenia hydraulicznego, w celu stworzenia sztucznych pęknięć w okolicy odwiertów.

Dla szybów łupkowych często stosuje się otwory kierunkowe, o długości odgałęzień do około 3 km, w celu maksymalizacji powierzchni obsługiwanej przez odwiert.

Łupki zawierające ekonomiczne ilości gazu mają sporo wspólnych cech. Są one bogate w materiał organiczny (0,5 proc. do 25 proc.) i są zwykle skałami macierzystymi ropy naftowej, w których wysoka temperatura oraz ciśnienie doprowadziły do konwersji ropy naftowej w gaz ziemny. Zwykle są one także wystarczająco kruche i twarde, aby po frakturacji pozostawać otwartymi. Na niektórych obszarach najbardziej produktywnymi okazują się łupki o wysokim promieniowaniu gamma, dlatego że jego natężenie związane jest z wysoką zawartością węgla.

Część powstającego gazu pozostaje w naturalnych szczelinach, niektóre w przestrzeniach porów, a część jest adsorbowana w materiale organicznym. Gaz ze szczelin wydobywany jest natychmiast, gaz z substancji organicznych wydobywa się wraz ze spadkiem ciśnienia w odwiercie. (wiki)

Sprawdź bieżące notowania gazu na stronach Biznes INTERIA.PL

PAP
Dowiedz się więcej na temat: odwierty | prezydenci USA | gaz łupkowy | USA | obamy | Waldemar Pawlak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »