Pędzimy na maksymalnych obrotach

Polska gospodarka osiągnęła maksymalny poziom tempa wzrostu. Koniunktura utrzyma się do końca roku. Niestety, przyspieszenia w roku przyszłym nie należy się spodziewać

Indeks biznesu Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan", po raz trzeci utrzymał wysoką pozycję 79 pkt. dla indeksu rocznego i 77 pkt. dla kwartalnego. To maksymalna granica obecnego tempa wzrostu gospodarczego.

- Stabilizacja obu tych indeksów oznacza, że znajdujemy się na granicy maksymalnego, w obecnych warunkach, tempa wzrostu gospodarczego - powiedział ekspert PKPP "Lewiatan" Stanisław Kubielas.

Podkreślił, że są to najwyższe wskaźniki, jakie uzyskały te indeksy od początku swojego istnienia i że dobra sytuacja gospodarcza utrzyma się do końca br., jednak bez perspektywy dalszego przyspieszenia wzrostu.

Reklama

Indeks Biznesu PKPP "Lewiatan" jest wskaźnikiem koniunktury gospodarczej kraju, obliczanym i publikowanym miesięcznie od początku 2003 r. Powstaje na podstawie prognoz ekonomistów oceniających koniunkturę na bieżący kwartał, półrocze i rok. Liczony jest w skali 100-punktowej, w której 50 pkt. odpowiada prognozie wzrostu gospodarczego w granicach 3-3,5 proc. PKB rocznie.

Eksport i popyt wewnętrzny

Jak powiedział Kubielas, obecną koniunkturę zawdzięczamy wysokiej dynamice równocześnie popytu krajowego i eksportu co - mimo przyspieszenia importu - pozwala zachować równowagę zewnętrzną.

Indeksy popytu zarówno kwartalny, jak i roczny, od trzech miesięcy pozostają na rekordowym poziomie - odpowiednio 87 i 90 pkt. Silny popyt wewnętrzny jest pobudzany wysokim przyrostem funduszu płac, inwestycjami w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw oraz rosnącymi inwestycjami zagranicznymi. W 2006 r. wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych może wynieść ok. 10 mld euro.

Nie słabnie też eksport, którego dynamika sięga 20 proc. i ciągle przekracza dynamikę importu. Wysokie wskaźniki oceniające dane makroekonomiczne (inflację, deficyt finansów publicznych, bezrobocie i stopień konkurencyjności gospodarki) świadczy o stabilizacji parametrów makro, realizacji deficytu budżetowego poniżej przyjętej kotwicy budżetowej, niskim poziomie inflacji mimo wzrostu płac i zatrudnienia, braku zagrożenia nadmiernym wzrostem obrotów bieżących, dzięki wysokiemu eksportowi. Równowagę bilansu płatniczego wspomaga również napływ środków unijnych i inwestycji zagranicznych.

Ryzyko polityczne

Zagrożenie dla dobrej koniunktury stanowi ryzyko polityczne. Indeks oceniający wpływ czynników politycznych na gospodarkę wynosi nieco ponad 22 pkt. i choć ostatnio trochę się podniósł, to ma to związek z ustabilizowaniem się koalicji i odsunięciem widma przedterminowych wyborów.

Jak powiedział Kubielas, mimo że sytuacja gospodarcza wygląda na dziś bardzo dobrze, to utrzymanie jej dynamiki wymaga bardzo rozważnej polityki makroekonomicznej i dbałości o klimat inwestycyjny. W przeciwnym razie, po osiągnięciu boomu gospodarczego, łatwo może przyjść spowolnienie a w konsekwencji załamanie optymizmu inwestorów i recesja.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: polska gospodarka | lewiatan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »