PGE chce zdobyć Kaliningrad

Polska Grupa Energetyczna rozmawia z rosyjską firmą Inter Rao na temat możliwości budowy połączenia międzysystemowego między Polską a Kaliningradem. Umożliwi to handel energią elektryczną między Polską a Rosją.

Polska Grupa Energetyczna rozmawia z rosyjską firmą Inter Rao na temat możliwości budowy połączenia międzysystemowego między Polską a Kaliningradem. Umożliwi to handel energią elektryczną między Polską a Rosją.

Rzeczniczka PGE Sylwia Filimon zastrzegła w rozmowie z PAP, że są to wstępne rozmowy. Dodała, że PGE, Inter Rao oraz PSE-Operator chcą powołać grupę roboczą, która zajmie się "wypracowaniem zakresu koniecznych analiz, by móc określić wykonalność techniczną i ekonomiczną projektu".

Pod koniec października, podczas podpisania porozumienia gazowego w Warszawie, wicepremier Rosji Igor Sieczin zaproponował Polsce udział w budowie elektrowni jądrowej w Obwodzie Kaliningradzkim oraz import stamtąd energii elektrycznej.

Rzeczniczka pytana o ewentualny udział PGE w budowie elektrowni jądrowej powiedziała, że firma nie prowadzi obecnie rozmów na temat wejścia kapitałowego grupy w ten projekt.

Reklama

PSE Operator poinformował PAP, że Inter Rao przedstawił spółce informacje dotyczące planów budowy nowej elektrowni atomowej w Obwodzie Kaliningradzkim oraz propozycję budowy połączenia systemów elektroenergetycznych Polski i Obwodu Kaliningradzkiego.

Nowa rosyjska elektrownia atomowa ma stanąć nad Niemnem, w pobliżu granicy z Litwą. Będzie miała dwa bloki energetyczne o mocy po 1150 megawatów każdy. Budowę pierwszego zaplanowano na lata 2010-2016, a drugiego - na okres 2012-2018. Ma to być pierwsza elektrownia jądrowa w Rosji wybudowana z udziałem kapitału prywatnego, w tym zagranicznego.

PSE Operator wstępnie przeanalizował możliwości wymiany mocy pomiędzy Polską i Obwodem Kaliningradzkim. "Wnioski z wykonanych analiz wskazują, że wymiana mocy z systemem rosyjskim, poza bezpośrednim połączeniem obu systemów, wymaga również rozbudowy polskiego systemu elektroenergetycznego" - poinformowała spółka. Jej przedstawiciele zapowiedzieli, że wymiana mocy będzie nadal szczegółowo analizowana przez obie strony.

Polski operator zastrzegł jednocześnie, że współpracuje z przedsiębiorstwami energetycznymi wschodnich sąsiadów: Ukrainy, Białorusi i Rosji, realizując m.in. "zadania uzgodnione przez międzyrządowe komisje gospodarcze". Dodał, że zakres jego odpowiedzialności będzie dotyczyć warunków ewentualnej budowy połączenia transgranicznego i zasad udostępniania w nim zdolności przesyłowych.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: chciał | PGE Polska Grupa Energetyczna SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »