Płace leśników zagrożone

Przeciw obniżeniu o 10 proc. środków na pensje dla leśników w parkach narodowych protestuje Związek Leśników Polskich Parków Narodowych. Jego szef Piotr Kozłowski skierował w poniedziałek list do prezydenta Kaczyńskiego. Jeśli leśnicy nie otrzymają odpowiedzi do 20 czerwca, to rozpoczną protesty.

Przeciw obniżeniu o 10 proc. środków na pensje dla leśników w parkach narodowych protestuje Związek Leśników Polskich Parków Narodowych. Jego szef Piotr Kozłowski skierował w poniedziałek list do prezydenta Kaczyńskiego. Jeśli leśnicy nie otrzymają odpowiedzi do 20 czerwca, to rozpoczną protesty.

Przeciw obniżeniu o 10 proc. środków na pensje dla leśników w parkach narodowych protestuje Związek Leśników Polskich Parków Narodowych. Jego szef Piotr Kozłowski skierował w poniedziałek list do prezydenta Kaczyńskiego. Jeśli leśnicy nie otrzymają odpowiedzi do 20 czerwca, to rozpoczną protesty.

"Będzie to ostre wystąpienie. Nie wykluczamy nawet blokady dróg, prowadzących do miejsc atrakcyjnych turystycznie. Taka akcja będzie uciążliwa dla społeczeństwa" - powiedział PAP w poniedziałek przewodniczący Związku Leśników Polskich Parków Narodowych Piotr Kozłowski.

Reklama

Pracowników parków narodowych zbulwersowała decyzja minister finansów Zyty Gilowskiej, zalecająca obniżenie od 2007 r. wydatków na wynagrodzenia dla pracowników administracji rządowej o 10 proc. Decyzja dotyczy m.in. pracowników ministerstw, inspektoratów ochrony środowiska i weterynarii.

Jak poinformował Kozłowski, pracownicy parków narodowych czasami zarabiają dwukrotnie mniej, niż leśnicy zatrudnieni przez Lasy Państwowe na analogicznych stanowiskach. Redukcja funduszy na ten cel będzie - według Kozłowskiego - oznaczała poważną redukcję personelu parków, co zagrozi zasobom przyrodniczym w Polsce.

"Oczekiwalibyśmy od naszego ministra wsparcia, a nie zawiadamiania nas oficjalnie o kolejnym obniżeniu nakładów na polską przyrodę. Nasz problem polega chyba na tym, że nie jesteśmy tak silni jak lekarze. Być może na tych kilku tysiącach ludzi zatrudnionych w parkach rząd chce oszczędzić na podwyżki dla lekarzy" - tłumaczył Kozłowski.

Dodał, że w tej sytuacji nie liczą już na zrozumienie rządu i poparcie ministra środowiska i dlatego postanowili zwrócić się do prezydenta, aby wystąpił w ich obronie, podobnie jak zabrał głos w sprawie ulg podatkowych dla naukowców.(

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zagrożeni | leśnicy | protesty | Kozłowski | zarobki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »