PO: sprywatyzujemy KGHM

PAK nie trafi do KGHM, PZU nie połączy się z PKO BP, a Lotos z PKN, jeśli po wyborach będzie rządzić PO. W zamian ma być prywatyzacja.

PAK nie trafi do KGHM, PZU nie połączy się z PKO BP, a Lotos z PKN, jeśli po wyborach będzie rządzić PO. W zamian ma być prywatyzacja.

Platforma Obywatelska chwali się, że ma gotową strategię gospodarczą i programy sektorowe, choć na razie nie mówi o szczegółach planów wobec największych państwowych spółek.

- Szczegółowe programy i decyzje będą w gestii rządu. Program jest bowiem uszczegółowieniem strategii dla danego sektora i instrumentem wykonawczym, dlatego ostateczną wersję musi przyjmować rząd, a nie partia - komentuje Adam Szejnfeld, poseł i minister gospodarki w gabinecie cieni PO.

Platforma zapowiada przeprowadzenie "szybkiej, pełnej, ale racjonalnej prywatyzacji".

Reklama

- Jej głównym celem powinno być uzdrowienie państwowych firm. Wszystkie dane ekonomiczne wskazują, że pod względem efektywności firmy państwowe wypadają gorzej od prywatnych. Dlatego te pierwsze trzeba uzdrowić prywatyzując. Obecnie najbardziej przeszkadza w tym Wojciech Jasiński, minister skarbu - mówi poseł.

PO deklaruje, że w jej programie gospodarczym nie ma świętych krów. Więcej deklaracji znajdziesz na stronach pb.pl i w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu".

Agnieszka Berger

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | KGHM Polska Miedź SA | Platforma Obywatelska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »