Polacy w egipskiej pułapce

Trwają negocjacje z turystami okupującymi egipski hotel. Biuro podróży, w którym wykupili wakacje, wysłało w to miejsce dodatkowo stuosobową grupę. Dla rodzin z dziećmi zabrakło miejsca.

Dziewiętnaście osób koczuje w holu hotelu, w którym mieli spędzić urlop. Organizator wycieczki - Oasis Tour - umieścił w tym samym obiekcie inną, stuosobową grupę turystów. Protestującym urlopowiczom zaproponowano zakwaterowanie w innym hotelu.

- W holu czekają osoby, które miały opłacony ten hotel od roku i w dniu wylotu otrzymały nawet czek podróżny do tego właśnie hotelu, pomimo że, jak się okazało, od miesiąca biuro wiedziało, że sprzedało nasze miejsca innej grupie - poinformował INTERIA.PL jeden z protestujących.

Reklama

Grzegorz Karolewski, dyrektor generalny biura podróży z Oasis Tours tłumaczy, że problem leży po stronie hotelu, który - tak jak np. linie lotnicze - stosuje overbooking, tzn. rezerwuje większą ilość miejsc, niż może pomieścić hotel.

- W sytuacji takiej jak ta, hotel informuje operatora o braku miejsc, a ten jest zobowiązany do zapewnienia usług zastępczych - do tego zobowiązuje ustawa o usługach turystycznych. Świadczenie równoległe oznacza ten sam standard lub gorszy, ale z rekompensatą, np. wycieczką fakultatywną - tłumaczy Karolewski.

Turystów o kłopotach z zakwaterowaniem poinformował telefonicznie rezydent. - Postawił nam ultimatum: albo zdecydujemy się na inny hotel, albo organizator zostawi nas na noc w autokarze bez klimatyzacji - twierdzą koczujący. Po przekazaniu tych warunków rezydent przestał odbierać telefony od wczasowiczów.

- To jest wykroczenie i niedopełnienie obowiązków - tak skomentował opisane zachowanie rezydenta przedstawiciel biura podróży, dodając, że sam rezydent nie potwierdził takiej wersji wydarzeń.

Oasis Tours jest głównym sponsorem konkursu Miss Club Poland. Organizator zobowiązał się do zakwaterowania stu uczestników tej imprezy w hotelu Albatros Palace od 16 września - można przeczytać na stronie konkursu.

Organizator wycieczki zaproponował turystom zakwaterowanie w sąsiednim hotelu, z możliwością korzystania z infrastruktury w pierwotnie wykupionym kurorcie.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: biuro podróży | Polacy | biuro | miejsce | hotel | miejsca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »