Policja ostrzega: Nasilają się telefony oszustów do seniorów

Kilkanaście telefonów od oszustów odebrali w ostatnich dniach tarnowscy seniorzy. Prawie nikt nie dał się oszukać, ale w jednym przypadku łupem oszustów padło prawie 60 tys. zł - poinformował oficer prasowy tarnowskiej policji Paweł Klimek.

Policja apeluje o ostrożność. Tylko w sierpniu oszuści zadzwonili do ponad 20 tarnowskich seniorów i okradli ich na łączną kwotę 250 tys. złotych.

- Po raz kolejny w Tarnowie rozdzwoniły się telefony stacjonarne seniorów. Tylko w piątek policjanci przyjęli pięć zgłoszeń, a w poniedziałek sześć kolejnych o przypadkach oszustw "na legendę". Niestety jedna kobieta wpłaciła oszustom prawie 60 tysięcy złotych, myśląc, że bierze udział w akcji przeciw hakerom internetowym. Pozostałe osoby nie dały się oszukać - powiedział asp. sztab. Paweł Klimek.

Reklama

W zgłoszeniach seniorzy relacjonowali, że osoby podające się za policjanta usiłują wyłudzić od nich pieniądze w związku z rzekomym wypadkiem drogowym spowodowanym przez ich krewnego i koniecznością wpłaty konkretnej gotówki. Pieniądze miały być przeznaczone do "załatwienia sprawy".

Oszust wskazywał konkretną kwotę pieniędzy - miało to być 70, 80, a nawet 100 tys. złotych. - Tym razem nasze babcie nie dały się oszukać i odłożyły słuchawkę aparatu telefonicznego - relacjonował rzecznik.

W jednym tylko przypadku 80-letnia tarnowianka dała się namówić na przelanie prawie 60 tys. złotych w ramach rzekomej walki z hakerami internetowymi. Oszust posłużył się tym razem legendą "na policjanta". Pieniądze miały być zwrócone właścicielce po zakończeniu akcji.

Policja ponownie apeluje do starszych osób o zachowanie ostrożności przy tego typu rozmowach telefonicznych, w których rozmówcy domagają się wpłacenia lub przekazania pieniędzy.

- Aby uchronić się przed takimi oszustami, apelujemy do wszystkich, a przede wszystkim do najstarszych mieszkańców naszego regionu, aby nigdy pod żadnym pozorem nie przekazywali nikomu obcemu pieniędzy. Kreatywność oszustów nie zna granic. Posuną się do najbardziej wymyślnych historii po to, aby wzbudzić poczucie odpowiedzialności, współczucia, chęci niesienia pomocy drugiej, bliskiej osobie - apeluje Paweł Klimek.

- Nie dajmy się oszukać. Gdy zadzwoni telefon, a głos w słuchawce żąda pieniędzy, po prostu rozłączmy się - dodał.

Wszystkie zgłoszone sprawy tego typu oszustw prowadzi Komenda Miejska Policji w Tarnowie.

Anna Pasek

mp/

PAP Kurier
Dowiedz się więcej na temat: oszustwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »