Polska na tronie
Motorem wzrostu gospodarczego w naszym regionie pozostają Słowacja i Polska.
Dotychczasowe potęgi gospodarcze snują się w ogonie - podaje najnowszy raport OECD. Niekwestionowaną gwiazdą pozostaje Irlandia ze wzrostem PKB ponad 5 proc.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) obniżyła w swoim najnowszym raporcie prognozy wzrostu dla światowej gospodarki na lata 2005 i 2006 r. Do skorygowania prognoz zmusiły ją bardzo wysokie koszty energii na świecie i pogłębiające się spowolnienie gospodarcze w Europie.
Droga ropa Analitycy z OECD podkreślili iż w opublikowanej wiosennej prognozie, scenariusz zakładający rozszerzenie się ożywienia gospodarczego w 30 krajach OECD nie sprawdził się. Przyczyniły się do tego bardzo wysokie ceny ropy notowane na światowych rynkach paliw (cena baryłki ropy Brent utrzymywała się w pobliżu 50 USD.
Polska na tronie
OECD chwali Polskę i Słowację, wskazując ich za najmocniejsze gospodarki naszego euroregionu:
Kraj 2005 2006 Irlandia 5,3% 5.0% Słowacja 4,8% 5,7% Polska 4.2% 4,5% WŁochy -0,6% 1,1% Holandia 0,5% 1,5%
OECD spodziewa się, że wzrost gospodarczy w 30 krajach organizacji wyniesie w tym roku 2,6 proc. wobec prognozowanych w listopadowym raporcie 2,9 proc. i wobec 3,4 proc. w 2004 r. W 2006 r. PKB w 30 krajach wzrośnie zaś o 2,8 proc. zamiast prognozowanych w listopadzie ub. roku 3,1 proc. W swoich prognozach OECD nie uwzględnia jednak Brazylii, Chin i Indii.
Euroland ledwo zipie
Organizacja obniżyła swoje szacunki wzrostu dla strefy euro na ten rok do 1,2 proc. z 1,9 proc. szacowanych w listopadzie i wobec 1,8 proc. w 2004 r. W 2006 r. PKB w eurolandzie wzrośnie zaś - według prognoz OECD - o 2 proc. OECD podkreśla to niechęcią europejskich konsumentów do zwiększania swoich wydatków oraz cięciami liczby miejsc pracy i mniejszym inwestowaniem przez firmy działające w tym regionie.
USA
Analitycy organizacji podwyższyli prognozy wzrostu dla amerykańskiej gospodarki na 2005 r. do 3,6 proc. z 3,3 proc. szacowanych jesienią ub. roku. W 2006 r. będzie to jednak tylko 3,3 proc. Eksperci oceniają, że w I kwartale tego roku gospodarka USA wzrosła prawdopodobnie o 3,6 proc. zamiast szacowanych wcześniej 3,1 proc.
Uwaga na stopy
Eksperci OECD stwierdzili w raporcie, że Europejski Bank Centralny powinien obniżyć podstawowe stopy procentowe, aby ożywić wzrost gospodarczy w strefie euro. Główna stopa procentowa wynosi obecnie w eurolandzie 2 proc., podczas gdy w USA jest to już 3 proc., a eksperci OECD oceniają, że Rezerwa Federalna będzie kontynuować podwyżki stóp procentowych.
Japonia
Dla Japonii OECD prognozuje na ten rok spowolnienie do 1,5 proc. z 2,6 proc. zanotowanych w 2004 r. Jeszcze jesienią 2004 r. organizacja szacowała wzrost PKB Japonii na 2,1 proc. W 2006 r. PKB Japonii wzrośnie zaś o 1,7 proc.
Uwaga na deficyt!
Eksperci OECD zwracają uwagę, że ich prognozy mogą stanąć pod znakiem zapytania, jeśli górę wezmą niekorzystne zjawiska w światowej gospodarce. OECD wymienia tu powiększający się deficyt na rachunku obrotów bieżących w USA, utrzymujące się duże deficyty fiskalne, czy też spadające inwestycje korporacji w wielu krajach.