Polska nie gotowa na cyberatak?

Polska nie jest w stanie zabezpieczyć własnej infrastruktury przed cyberatakiem, twierdzi ekspert Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Musimy postawić na tzw. strategię wyspową.

Jeśli Polski nie stać, aby zabezpieczyć całą cyberprzestrzeń, to powinna chronić najistotniejsze elementy infrastruktury krytycznej - uważa dr Krzysztof Liedel z Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Liedel nawiązał podczas konferencji do pomysłu utworzenia tzw. wyspowej strategii cyberbezpieczeństwa.

Zaznaczył, że idea ta pojawiła się podczas organizowanych przez BBN Strategicznych Forów Bezpieczeństwa. - Jeśli nas - jako państwo - nie stać na to, żeby stworzyć system, który od razy będzie zabezpieczał całą cyberprzestrzeń, to być może powinniśmy zająć się najpierw najistotniejszymi elementami infrastruktury krytycznej i je zabezpieczyć, tworząc pewne takie wyspy, a następnie rozwijać je w miarę możliwości - podkreślił.

Reklama

W rozmowie z PAP wyjaśnił, że chodzi o to, żeby stworzyć spójną, strategiczną politykę cyberbezpieczeństwa, ale w jej ramach poszczególne instytucje odpowiadałyby za swoje elementy. - MON wypracowałby system, który będzie związany z obroną naszego państwa przed ewentualnym atakiem ze strony innego państwa czy przeciwnika; MSW w ramach kompetencji podlegających jej służb zajęłoby się kwestią cyberprzestępczości, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa - ochroną cybernetyczną infrastruktury krytycznej itd. - powiedział Liedel.

Dodał, że poszczególne instytucje odpowiadałyby za określone segmenty cyberbezpieczeństwa kraju, ale cały system musiałby być jednolity i kompatybilny zarówno pod względem technicznym, jaki i koordynacji działań.

Jego zdaniem należy wypracować rozwiązania na poziomie prawno-organizacyjnym, a następnie - pracować nad wzmocnieniem i rozwojem cyberbezpieczeństwa na poziomie technicznym, a także stworzeniem polityki cyberbezpieczeństwa na poziomie krajowy.

"Tworzenie polityki cyberbezpieczeństwa na zasadzie oddolnych inicjatywy np. przez poszczególne resorty, a później łączenie tych polityk w jakąś spójną całość nie jest najlepszym rozwiązaniem" - mówił.

Ekspert podkreślił, że ze względu na charakter zagrożeń należy przyjąć, iż nie jesteśmy wstanie zapewnić pełnego bezpieczeństwa cyberprzestrzeni. Dlatego - jak zaznaczył - należy wypracować systemy minimalizacji skutków cyberataków.

Za ważną uznał koordynację działań instytucji odpowiedzialnych za cyberbezpieczeństwo kraju na poziomie instytucji rządowych oraz na poziomie współpracy publiczno-prywatnej. - Biznes patrzy przez pryzmat korzyści, jakie może wynieść, a państwo z punktu widzenia interesu państwa.

Dlatego bardzo istotne jest doprowadzenie do porozumienie obu stron. Sektor prywatny obsługuje pewne elementy infrastruktury krytycznej, bo dostarcza oprogramowanie, sprzęt - przyznał Liedel.

Jego zdaniem istotnym elementem w dyskusji o bezpieczeństwie cyberprzestrzeni jest pogodzenie trzech wartości. "Chcemy, aby cyberprzestrzeń była wolna, ogólnodostępna i bezpieczna. Te elementy czasami się wykluczają. Jeśli mówimy o bezpieczeństwie w cyberprzestrzeni, to musimy ograniczać wolność i dostępność. Jeśli mówimy o pełnej wolności, to musimy zrezygnować z bezpieczeństwa.

O tym, jak te wartości pogodzić, powinno zdecydować społeczeństwo" - podkreślił. Zwrócił uwagę, że obecnie trwają prace koncepcyjne nad założeniami Doktryny Cyberbezpieczeństwa RP i "lada moment powinny się zakończyć". "Następnie dokument ten zostanie poddany szerokim konsultacjom" - zaznaczył Liedel.

_ _ _ _ _

Ataki, jakich dopuściła się tajemnicza grupa hakerów zwana Dragonfly, to tylko wierzchołek góry lodowej. Eksperci twierdzą, że polskie firmy sektora energetycznego i surowcowego, które znalazły się na celowniku hakerów, będą bombardowane kolejnymi próbami zainfekowania systemów komputerowych donosi dzisiejsza Rzeczpospolita.

W tym tygodniu w Warszawie Fundacja im. Kazimierza Pułaskiego zorganizowała konferencję "Cyberbezpieczeństwo Polski", poświęconą wyzwaniom, uwarunkowaniom prawnym i rozwojowi technologicznemu cyberbezpieczeństwa Polski. Honorowy patronat nad konferencją objęło Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Akademia Obrony Narodowej oraz Wojskowa Akademii Technicznej w Warszawie.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Polskie | cyberprzestępczość | cyberbezpieczeństwo | MON
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »