Polska zaczyna odczuwać słabszy niemiecki eksport

Pogłębiająca się dekoniunktura w niemieckim sektorze eksportowym już osłabia polski eksport. Jednak solidny popyt w gospodarce niemieckiej jest nadal korzystnym czynnikiem dla polskiej gospodarki. Co najmniej połowa polskiego eksportu do Niemiec zaspokaja bowiem tamtejszy rynek wewnętrzny.

Polska gospodarka była dotychczas postrzegana jako silnie zależna od koniunktury w gospodarce niemieckiej. W ostatnich kilku miesiącach sytuacja w tym zakresie zmieniła się, na co wskazuje w szczególności kształtowanie się produkcji przemysłowej w obu krajach. Mniej więcej od roku dynamika produkcji przemysłowej w Niemczech jest bliska zera lub ujemna, natomiast w Polsce wciąż odnotowujemy solidne wzrosty (średnio około 5 proc.).

W sierpniu nadeszły kolejne negatywne dane z niemieckiej gospodarki. Najpierw zakomunikowano, że produkcja przemysłowa w czerwcu spadła o 5,2 proc. (rok do roku). To największy spadek produkcji od 10 lat, czyli czasów globalnego kryzysu finansowego. Następnie niemiecki urząd statystyczny opublikował dane o PKB w całym drugim kwartale. Okazało się, że PKB był o 0,1 proc. niższy niż w pierwszym kwartale. Jeśli podobna sytuacja wystąpi także w okresie od czerwca do września (a tak przewiduje niemiecki bank centralny), to będziemy mówić o tym, że Niemcy wpadły w tak zwaną techniczną recesję, czyli dwa kwartały spadku PKB z rzędu.

Reklama

Tymczasem koniunktura w Polsce wciąż jest dobra. PKB w drugim kwartale wzrósł o 4,5 proc. (rok do roku). To wynik nieco niższy niż w pierwszym kwartale (4,7 proc.), ale wciąż pokazujący dobrą kondycję gospodarki. Powstaje więc zasadne pytane, czy w najbliższych miesiącach spowolnienie w Niemczech osłabi polską gospodarkę? Żeby na nie odpowiedzieć, spójrzmy najpierw na przyczyny osłabienia koniunktury w Niemczech.

Hamują, bo mniej sprzedają

Niemiecka gospodarka hamuje przez niższy eksport. Urząd statystyczny Niemiec podaje, że zarówno konsumpcja gospodarstw domowych, jak i wydatki rządowe oraz inwestycje, miały pozytywny wkład do zmiany PKB w drugim kwartale, a za spadek PKB jest odpowiedzialny właśnie handel zagraniczny. W czerwcu 2019 r. niemiecki eksport towarów zmniejszył się bowiem aż o 8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.

Głównym źródłem spadku eksportu był mniejszy popyt w krajach pozaunijnych w następstwie eskalacji amerykańsko-chińskiej wojny handlowej oraz notowanego w wielu krajach spadku sprzedaży samochodów. W czerwcu 2019 r. niemiecki eksport poza UE zmalał bowiem o 10,7 proc., licząc rok do roku. Wśród największych pozaunijnych odbiorców niemieckich towarów najbardziej zmniejszyła się sprzedaż w Chinach i Rosji (o ponad 12 proc. licząc rok do roku) oraz Szwajcarii i Szwecji (o około 11 proc.). Siedmioprocentowy spadek odnotowano także w eksporcie do Stanów Zjednoczonych.

Do spadku niemieckiego eksportu przyczynił się również zmniejszony popyt w krajach UE (eksport do UE zmalał o 6,2 proc. r/r), a w szczególności w trzecim, pod względem wielkości unijnym odbiorcy niemieckich towarów - Wielkiej Brytanii. Niepewna sytuacja związana z brexitem przyczyniła się bowiem do spadku sprzedaży niemieckich towarów na rynku brytyjskim aż o blisko 15 proc. O ponad 7 proc. zmalała sprzedaż we Francji i na Węgrzech, a o blisko 6 proc. we Włoszech. Relatywnie najmniej, bo o nieco ponad 3 proc., zmniejszył się eksport do Holandii, Austrii i Czech. Co ciekawe, sprzedaż niemieckich towarów w Polsce zmalała zaledwie o 0,2 proc., licząc rok do roku. Można to wytłumaczyć utrzymującym się nadal w Polsce solidnym wzrostem gospodarczym.

Spośród dziesięciu największych grup produktów w niemieckim eksporcie, w czerwcu 2019 r. najbardziej zmalała sprzedaż samolotów i śmigłowców (o 19,6 proc., r/r), jednakże miały one niespełna trzyprocentowy udział w eksporcie Niemiec.

O 14 proc. zmniejszył się zaś eksport drugiej, pod względem wielkości, grupy towarowej w niemieckim eksporcie, tj. wyrobów przemysłu motoryzacyjnego (w czerwcu 2019 r. ich udział przekraczał 16 proc.). Umiarkowany spadek (o 6,5 proc., r/r) odnotowano natomiast w niemieckim eksporcie maszyn i urządzeń oraz części do nich, które stanowiły ponad 28 proc. wartości sprzedaży niemieckich firm za granicą.

USA, Wielka Brytania i Chiny - to najwięksi odbiorcy eksportowanych przez Niemcy samochodów. W 2018 r. trafiło tam blisko 40 proc. (w ujęciu ilościowym) samochodów sprzedanych przez niemieckie firmy za granicą. Biorąc pod uwagę fakt, że na eksport trafia ponad trzy czwarte niemieckiej produkcji aut, do tych trzech krajów trafiła blisko 1/3 wyprodukowanych w Niemczech samochodów.

Dekoniunktura w przemyśle osłabia nasz eksport

Połowa polskiego eksportu trafiająca Niemiec to części i komponenty wykorzystywane w niemieckich fabrykach, produkujących w dużej mierze na eksport. Najwięcej polskiej wartości dodanej trafiało za pośrednictwem Niemiec do tych krajów, które najbardziej zmniejszyły zakupy towarów w Niemczech, a mianowicie do Chin, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. W konsekwencji spadek niemieckiego eksportu, spowodowany niepewnością w światowej gospodarce, przełoży się także na polski eksport do Niemiec. Pierwsze tego efekty są już widoczne. W czerwcu wartość polskiego eksportu towarów do Niemiec zmalała o 12,3 proc. (licząc w złotych) w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.

Co najmniej połowa polskiego eksportu do Niemiec zaspokaja jednak tamtejszy rynek wewnętrzny. 34 proc. tego eksportu to towary konsumpcyjne, a 13 proc. dobra inwestycyjne. Do tych wartości należy dodać tę część komponentów trafiających do niemieckich fabryk, która po złożeniu w produkt końcowy nie jest eksportowana, tylko sprzedawana na rynku wewnętrznym. Okazuje się więc, że spora część polskiego eksportu do Niemiec (co najmniej połowa, choć dokładną wartość trudno oszacować) jest zależna od popytu wewnętrznego. Dopóki - o czym pisaliśmy wyżej - popyt wewnętrzny w Niemczech jest solidny, dopóty spowolnienie w niemieckiej gospodarce będzie miało ograniczony wpływ na Polskę.

Brak dostępnych danych nie pozwala obecnie na szczegółową analizę zmian polskiego eksportu do Niemiec według grup towarów. Biorąc jednak pod uwagę solidny popyt wewnętrzny w Niemczech i malejący popyt na niemieckie towary za granicą, wyraźnie większy spadek polskiego eksportu do Niemiec mógł nastąpić w przypadku półproduktów wykorzystywanych w proeksportowej produkcji niż w przypadku dóbr konsumpcyjnych. Polskie firmy są silnie zaangażowane w łańcuchy produkcji niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. A to właśnie na produkty tej niemieckiej branży wyraźnie zmalał zagraniczny popyt, co skutkowało w czerwcu br. spadkiem eksportu tej grupy towarowej aż o 14 proc.

Słabsze obawy

Z naszej analizy płynie jednak raczej pozytywny wniosek dla Polski - póki słabsza koniunktura w Niemczech wynika wyłącznie z osłabienia eksportu, póty jej wpływ na polską gospodarkę będzie ograniczony. Problem może pojawić się dopiero wówczas, gdy wojny handlowe i niepewność związana z brexitem się pogłębią, a to przełoży się nie tylko na niemiecki eksport, ale też popyt wewnętrzny. Czy tak się stanie, to zależy głównie od międzynarodowej polityki.

Ewentualna recesja w Niemczech i jej wpływ na polską gospodarkę może być też łagodzony innymi czynnikami. Po pierwsze, w drugim kwartale w Polsce pozytywnie zaskoczyły odbudowujące się inwestycje firm prywatnych oraz wciąż silna konsumpcja gospodarstw domowych. Te dwa silniki mogą w kolejnych miesiącach niwelować ewentualny spadek eksportu (konsumpcja będzie dodatkowo wspomagana rozszerzeniem 500+ i obniżką podatków). Po drugie, ewentualna recesja może zakończyć niemiecką politykę nadwyżek budżetowych. 2019 rok będzie prawdopodobnie ósmym rokiem z rzędu, w którym Niemcy mają zerowe lub dodatnie saldo finansów publicznych. W ostatnich tygodniach Minister Finansów zasugerował jednak, że Niemcy są skłonni zerwać z tą regułą. Gdyby tak się stało, to obawy o spadek polskiego eksportu do Niemiec będą słabsze.

Łukasz Ambroziak, Jakub Sawulski

Autorzy artykułu są analitykami Polskiego Instytutu Ekonomicznego

Obserwator Finansowy
Dowiedz się więcej na temat: gospodarka Niemiec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »