Polski minister środowiska przegrał z komunistą

Nie pomogły zabiegi polskiego rządu. Minister środowiska Marcin Korolec przegrał wyścig do stanowiska dyrektora generalnego UNIDO, agendy ONZ ds. rozwoju - informuje "Rzeczpospolita".

Jak podkreśla gazeta, Korolec od kilku lat intensywnie działa w UNIDO, a kilka miesięcy temu MSZ wydał polskim ambasadorom dyspozycję lobbowania za kandydaturą Polaka.

Na niewiele się to zdało, Korolec przegrał - stwierdza "Rz", której nikt w resorcie nie chciał zdradzić szczegółowych informacji o wynikach wyborów.

Ale jak nieoficjalnie ustalił dziennik, Korolec wypadł blado - odpadł w I turze głosowania, uzyskując tylko sześć głosów spośród 53 krajów członkowskich UNIDO.

Zwyciężył Li Yong, sprawdzony działacz chińskiego aparatu władzy. Od czterech dekad w partii komunistycznej. Jako przedstawiciel Chin pracował m.in. przy ONZ oraz w Banku Światowym.

Reklama

- Chiny są nieformalnym liderem G77, grupy zrzeszającej państwa rozwijające się. Rozdają karty w agendach ONZ. Trudno z nimi wygrać w takich wyborach - komentuje poseł PSL Stanisław Żelichowski.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: przegrała | ONZ | przegrana | Polska | przegrani | Marcin Korolec | Polskie | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »