Posłowie chcą pomocy UE dla przewoźników dotkniętych rosyjskim embargiem

Wielu posłów biorących udział we wczorajszej debacie wezwało państwa członkowskie UE do większej solidarności w obliczu rosyjskiego embarga na żywność i produkty rolne z UE oraz do udzielania wsparcia transportowcom dotkniętym sankcjami.

Unijna komisarz odpowiedzialna za transport, obiecuje zajęcie się sprawą europejskich przewoźników drogowych.Violetta Bulec wzięła udział w debacie owanej w Parlamencie Europejskim z inicjatywy polskich europosłów, o wpływie rosyjskich sankcji na europejskich przewoźników drogowych.

Posłowie z komisji transportu uznali w debacie z Komisją, że ochrona interesów przewoźników została zaniedbana, mimo, że producenci owoców, warzyw i produktów mlecznych otrzymali wsparcie UE.

- Jakie działania zamierza podjąć nowa Komisja w celu uniknięcia dalszego pogarszania sytuacji przewoźników z UE i czy nie zamierza złożyć skargi przeciwko Rosji w WTO? - zapytał w imieniu komisji transportu i turystyki Michael Cramer (Zieloni / ALE, DE).

Reklama

W dyskusji z posłami komisarz do spraw transportu Violeta Bulc przyznała, że jest potrzeba większej solidarności, wspólnych rozwiązań i konkretnego wsparcia dla unijnych przewoźników drogowych poszkodowanych przez rosyjskie restrykcje. Posłowie wezwali Komisję do zaproponowania konkretnych kroków, podkreślając, że nie chodzi o problem lokalny lub regionalny, ale problemem dla UE jako całości.

Komisarz Bulc zwróciła jednak uwagę, że w odróżnieniu od funduszu kryzysowego dla rolnictwa - nie ma specjalnego unijnego funduszu dla przewoźników. Państwa członkowskie powinny zastanowić się, co da się zrobić przy jednoczesnym poszanowaniu zasad pomocy państwa, dodała. Kilku posłów zaproponowało sięgniecie do istniejących źródeł wsparcia, takich jak Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji.

Część posłów wyraziła opinię, że skoro rosyjskie restrykcje importowe są odpowiedzią na sankcje UE, to zniesienie sankcji wobec Rosji powinno w zamian doprowadzić do zniesienia rosyjskich restrykcji.

_ _ _ - _

Poseł Elżbieta Łukacijewska z PO, przekonywała że Komisja ma wiele możliwości udzielania pomocy. Potrzebne są -apelowała-,konkretne propozycje i solidarność wobec poszkodowanych. Europoseł Tomasz Poręba z PiS podkreślił, że polscy przewoźnicy "są wzięci w kleszcze".

Z jednej strony wizja zapewnienia kierowcom niemieckiej płacy minimalnej, z drugiej strony rosyjskie embargo". Ostrzegał, że jeśli Komisja nie zareaguje,dojdzie do zwolnień i upadłości firm. Komisarz odpowiedzialna za transport Violetta Bulec obiecała zajęcie się sprawą. Podkreśliła jednak, że nie ma na ten cel specjalnych funduszy. Sugerowała szukanie nowych rynków i udzielanie wsparcia ze środków krajowych.

IAR

IAR/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: transport | przewóz | embargo | embargo rosyjskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »