Prezes BGK: Fundusz Trójmorza coraz bliżej inwestycji

- Pandemia nie wstrzymała, a właściwie pobudziła myślenie o tym jak ważne są inwestycje infrastrukturalne. Fundusz Trójmorza ma dzisiaj jeszcze większą rolę do odegrania, ponieważ jest tym kołem zamachowym, który będzie mobilizować inwestycje prywatne i publiczne - mówi Interii Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego.

Rozmówczyni Interii podkreśla jednocześnie, że pandemia COVID-19 nie wstrzymała prac funduszu. - Dalej biegniemy do przodu. Dlatego Amber Infrastructure (wybrany do funduszu doradca inwestycyjny - red.) analizuje dzisiaj już ponad 70 projektów związanych z inwestycją w sektor energetyczny, transportowy i infrastrukturę cyfrową - dodaje Daszyńska-Muzyczka.

Po wstępnych analizach ok. 20 projektów zostało odrzuconych. Ponad 50 jest w dalszej analizie. - Na pewno wiele z nich będziemy mogli z biegiem czasu przedstawiać. Na szczycie Trójmorza w Tallinie (przesunięty na październik - red.) chcemy ogłosić pierwsze duże ważne projekty, które będą symbolem, ale też zachętą dla innych inwestorów, nie tylko państw przedstawicieli regionu Trójmorza, ale inwestorów prywatnych, instytucjonalnych z całego świata - ocenia Daszyńska-Muzyczka.

Reklama

Kiedy z inicjatywy BGK rozmowy nad nowym funduszem inwestycyjnym dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej ruszyły dwa lata temu, od razu podkreślano, że ma on działać na zasadach komercyjnych, a poza wkładem własnym każdego z państw, które dołączy do inicjatywy, szukać pieniędzy na szerokim rynku: wśród inwestorów zagranicznych, funduszy emerytalnych i innych funduszy inwestycyjnych.

- Mamy zaawansowane rozmowy oczywiście z inwestorami amerykańskimi. Podczas naszej wizyty w styczniu, która się odbyła z 4 kolegami z rejonu Trójmorza (Polska, Rumunia, Estonia, Łotwa i Czech - red.), mieliśmy szereg spotkań: zarówno z Bankiem Światowym, Międzynarodowym Funduszem Walutowym, w Departamencie Stanu USA, z kongresmenami, w Departamencie Energii USA, ale też z nowym amerykańskim bankiem rozwoju IDFC. Nasza wizyta w połowie stycznia z premierem Morawieckim w Japonii rozszerza tę współpracę i budzi zaciekawienie zarówno japońskich inwestorów jak i firm. Mamy bieżący kontakt z firmami i inwestorami koreańskimi, którzy bardzo mocno rozmawiają z nami nad możliwością włączenia się do tej inicjatywy. Ale to też wielu innych inwestorów z Australii, Singapuru, Izraela - dodaje Daszyńska-Muzyczka.

- Budowanie nowych ciągów logistycznych, skróconych łańcuchów dostaw, to co być może jest szansą dla rejonu Trójmorza, wymaga inwestycji w infrastrukturę na osi północ-południe - wyjaśnia w rozmowie z Interią.

Przyznaje też, że na szczycie Trójmorza w Estonii nowe spojrzenie na inwestycje w konteksice wyzwań, nie tylko infrastrukturalnych, ale też społecznych będzie niezbędne. Bowiem pandemia COVID-19 rzuca odmienne światło na bezpieczeństwo. - Są dwa bardzo ważne bloki: ochrona zdrowia i edukacja. Myślę, że te wątki mogą pojawić się w rozmowach prezydentów na szczycie Trójmorza - zapowiada prezes BGK.

Więcej w materiale wideo.

bed

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bgk | Beata Daszyńska-Muzyczka | fundusz trójmorza | trójmorze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »