Producenci drobiu: Ukraińskie inwestycje zagrożeniem dla polskich jaj

Producenci jaj w Polsce i w UE mogą w najbliższych latach mieć kłopoty rynkowe z powodu planowanych przez Ukrainę nowych inwestycji w produkcję jaj na Łotwie, ale niewykluczone także i w Polsce - informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.

Chodzi o planowane inwestycje przez jedno z największych przedsiębiorstw jajczarskich w Europie, ukraińską firmę Ovostar Union.

- Śledząc działania Ovostaru zauważamy, że Ukraińcy w coraz bardziej agresywny sposób wchodzą do Unii Europejskiej. O tym, że firma Ovostar chciała kupić fermę w Polsce informowaliśmy już w 2016 roku. Sprawa jednak ucichła. Dlatego kolejne deklaracje wobec naszego kraju traktujemy bardzo poważnie. Nawet, jeśli teraz kurniki powstaną na Łotwie, to niewykluczone jest, że w przyszłości ukraiński kapitał i tak będzie poszukiwał szans na terenie Polski - skomentowała ekspertka komentuje z Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Katarzyna Gawrońska.

Reklama

Plany inwestycyjne Ovostaru dotyczące Łotwy zakładają stworzenie kompleksu, którego finalnie potencjał produkcyjny wyniósłby sześć milionów towarowych kur niosek. Według wstępnych założeń inwestycja powinna ruszyć w najbliższych miesiącach, a zostać ukończona do roku 2026. Całkowitą wartość przedsięwzięcia oszacowano na 85 milionów euro. Poza obiektami do produkcji towarowej jaj w skorupkach nowopowstał kompleks obejmowałaby, między innymi: przetwórstwo jaj, produkcję pasz i biogazownię. Do tej pory nieznana jest jeszcze lokalizacja, negocjacje podjęto z władzami z kilku regionów na Łotwie.

Niedawno jeden z łotewskich portali internetowych zamieścił wywiad z prezesem spółki Gallusman, która reprezentuje interesy ukraińskiego Ovostar Union na Łotwie. Prezes był pełen optymizmu, co do pomyślnego zakończenia projektu. Padły jednak z jego strony słowa, że gdyby plany się nie powiodły na Łotwie, to inwestorzy są zainteresowani wejściem na rynki innych krajów, takich jak: Polska, Estonia czy Litwa.

Gallusman przyznał, że początkowo polityka ekspansji ukraińskiej firmy zakładała umocnienie się w UE poprzez akwizycje istniejących obiektów produkcyjnych. Jednak próby przejęć napotkały na opór ze strony unijnych producentów jaj. Dlatego Ovostar postanowił, że zamiast przejmowania ferm będzie budował zakłady "od podstaw". Ponadto ukraiński inwestor przyznaje, że dostrzega szansę dalszego rozwoju na rynkach międzynarodowych produkując jaja z poszanowaniem europejskich standardów środowiska, dobrostanu zwierząt.

Według deklaracji ukraińskich inwestorów, jaja produkowane w łotewskich fermach mają trafiać, w co najmniej 90 proc. na eksport; do Unii Europejskiej, krajów Bliskiego Wschodu i innych rejonów świata.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: rolnictwo | hodowla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »