Przed rządem szansa na poważny sukces
Pozostaje mieć nadzieję, że w komisji, która na okoliczność pakietu Kołodki nie będzie miała urlopu, propozycje ministra doczekają się rzeczowej dyskusji i zostaną dopracowane.
Piątkowa debata nad tzw. pakietem antykryzysowym autorstwa Grzegorza Kołodki, wicepremiera i ministra finansów, była gorąca. Co nie znaczy, że ciekawa. Pomijając bowiem zróżnicowany poziom erudycji poszczególnych wybrańców narodu czy członków rządu, podchodzenie do sejmowych debat jak do typowego show jest nie na miejscu i raczej nikogo już nie bawi. Rząd powinien rządzić, a Sejm uchwalać prawo. Dowcipy i oratorskie popisy są na miejscu, jeżeli są wpisane w te zadania. Jeśli zaś służą zabawie, to podatnicy mogą się zacząć zastanawiać, czy warto za to wszystko płacić. Tym bardziej, że projekt rządowy pokazuje, iż tak na prawdę płacić nie trzeba.
Pozostaje mieć nadzieję, że w komisji, która na okoliczność pakietu Kołodki nie będzie miała urlopu, propozycje ministra doczekają się rzeczowej dyskusji i zostaną dopracowane. Bo że wejdą w życie nikt nie ma wątpliwości. Rząd potrzebuje sukcesów. Choćby legislacyjnych.