Przewrót na rynku muzyki

"Rzeczpospolita" pisze, że za trzy lata wpływy ze sprzedaży muzyki w sieci pierwszy raz będą wyższe od tych ze sprzedaży płyt. Złożą się na to dwa czynniki - szybki rozwój tej branży oraz mniejsza sprzedaż płyt.

"Rzeczpospolita" pisze, że za trzy lata wpływy ze sprzedaży muzyki w sieci pierwszy raz będą wyższe od tych ze sprzedaży płyt. Złożą się na to dwa czynniki - szybki rozwój tej branży oraz mniejsza sprzedaż płyt.

"Nie spodziewamy się, żeby globalne wpływy ze sprzedaży muzyki wzrosły wcześniej niż dopiero w 2014 roku. To będzie rok, w którym przychody z muzyki cyfrowej na świecie po raz pierwszy prześcigną te ze sprzedaży fizycznych nośników" - przewidują specjaliści z PricewaterhouseCoopers, których cytuje "Rzeczpospolita". Według nich w 2014 roku wpływy z muzyki cyfrowej wyniosą 11,3 mld dolarów, a te ze sprzedaży płyt 10,5 mld dolarów.

Gazeta dodaje, że w kolejnych latach przewaga cyfrowej muzyki jeszcze się powiększy. I to pomimo kłopotów z wszechobecnym sieciowym piractwem i niechęci ludzi na całym świecie do płacenia za rozrywkę w internecie.

Reklama

Sukces sprzedaży muzyki przez sieć to efekt mnóstwa coraz bardziej popularnych wygodnych urządzeń i rozwiązań, jak smartfony i serwisy oferujące odpłatne słuchanie muzyki w sieci - czytamy w "Rzeczpospolitej".

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »