Przysyłanie papierosów z Polski straciło sens

Brytyjskie władze celne (HMRC) poinformowały o wprowadzeniu nowych przepisów, oznaczających w praktyce, że wysyłanie z Polski do W. Brytanii papierosów i alkoholu w prywatnych paczkach pocztowych przestało się opłacać.

Rozporządzenia, o których HMRC oficjalnie poinformował w komunikacie z czwartku, obowiązują od 19 lipca, gdy mocy prawnej nabrała ustawa finansowa (tzw. Finance Bill 2007).

Nowe rozporządzenia oznaczają, że na wysyłającym papierosy lub alkohol w przesyłce z zagranicy do W. Brytanii ciążyć będzie obowiązek wykazania, iż zapłacił podatek akcyzowy według brytyjskiej stawki. Paczka z papierosami wysłana bez deklaracji o uiszczeniu brytyjskiej stawki akcyzy będzie konfiskowana, choć w pewnych okolicznościach (jeśli wysyłana jest do kogoś pierwszy raz) może zostać zmagazynowana i wydana odbiorcy po zapłaceniu akcyzy i kary.

Reklama

W odróżnieniu od innych krajów UE, które wprowadziły podatek akcyzowy na papierosy i alkohol przesyłane pocztą z chwilą utworzenia jednolitego rynku, W. Brytania nie stosowała go wobec przesyłek prywatnych między krajami unijnymi i utrzymała w mocy ustawę z 1986 roku przewidującą taką klauzulę.

W listopadzie 2006 r. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że wolne od podatku akcyzowego w W. Brytanii są tylko te towary, które zostały zakupione za granicą przez osoby prywatne, na ich prywatny użytek i osobiście przez nie przywożone. Towary przywożone dla kogoś lub wysyłane pocztą podlegają podatkowi akcyzowemu.

Obecnie rząd brytyjski formalnie zastosował się do tego orzeczenia.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Polskie | Sens | W. Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »