Przyszłoroczny budżet UE przyjęty

Parlament Europejski przyjął przyszłoroczny budżet Unii. Wydatki przewidziano w wysokości 141,2 miliardów euro, a na zobowiązania przeznaczono 145,3 miliarda. Parlamentowi udało się, co uważa się za sukces, nakłonić państwa członkowskie do przeznaczenia blisko 5 miliardów euro na spłacenie zaległych tegorocznych rachunków.

Parlament Europejski przyjął przyszłoroczny budżet Unii. Wydatki przewidziano w wysokości 141,2 miliardów euro, a na zobowiązania przeznaczono 145,3 miliarda. Parlamentowi udało się, co uważa się za sukces, nakłonić państwa członkowskie do przeznaczenia blisko 5 miliardów euro na spłacenie zaległych tegorocznych rachunków.

Ponadto Komisja Europejska i kraje członkowskie mają wypracować rozwiązanie, które pozwoli w przyszłości uniknąć kumulowania w unijnym budżecie zaległości w płatnościach z poprzednich lat.

Ostatecznie w przyszłorocznym budżecie najwięcej, bo aż 67 miliardów euro, przeznaczone zostanie na pobudzanie wzrostu gospodarczego, zwiększenie zatrudnienia oraz wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw. Znaczna część tej koty, ma być skierowana na zwiększenie spójności gospodarczej, społecznej i regionalnej.

Także do rolnictwa trafi niebagatelna kwota ponad 44 miliardów euro. Pieniądze, na wsparcie rolników, którzy ponieśli straty na skutek rosyjskiego embarga, pochodzić będą z dodatkowych źródeł, które nie uszczuplą rezerwy kryzysowej Wspólnej Polityki Rolnej, wynoszącej około 500 milionów euro. Wzrosną też wydatki na badania, innowacje i edukację, do 4,5 miliarda euro. Będą w tym pieniądze na program wymiany studentów Erasmus.

Reklama

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: budżet UE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »