Przyszłość pod znakiem nowej energetyki i innowacji

Najbliższe trzy dekady upłyną pod znakiem transformacji energetycznej i innowacyjnych technologii.Trzeba postawić na naukę i dobrze wykorzystać środki unijne, rozwijając się w perspektywicznych obszarach, zwłaszcza tam, gdzie nie zdążyła jeszcze powstać duża i silna konkurencja.

- To, jak będzie wyglądać nasza gospodarka za trzydzieści lat, będą kształtować pokolenia naszych dzieci. One uczą się innego podejścia do planety - mówił  na III Forum Wizja Rozwoju w Gdyni podczas debaty poświęconej perspektywom Polski w 2050 roku prezes Grupy Lotos Paweł Jan Majewski. Jego zdaniem to odpowiedzialność za środowisko będzie kluczowa w perspektywie najbliższych dekad. I będzie ona mocno wpływać również na gospodarkę.

- Trudno przewidzieć, jak będzie wyglądać Polska w 2050 roku. Jestem jednak pełen dobrych myśli, patrząc na trendy pojawiające się w światowych gospodarkach. Otrzymamy potężny zastrzyk finansowy z Unii. Duża część tych środków ma zostać przeznaczona na transformację energetyczną - mówi Marcin Chludziński, prezes KGHM.

Reklama

Szansa dla przedsiębiorstw

Zdaniem szefa miedziowego koncernu krajowe firmy powinny włączyć się w proces transformacji jako dostawcy technologii, produktów czy usług. - Warto myśleć o tym, co w Polsce możemy zrobić. Jest spory potencjał, by przejąć znaczącą część produkcji, by pieniądze pozostały w Polsce - podkreślał Chludziński, dodając, że powinniśmy postawić na innowacyjne, przełomowe produkty, które dałyby większą wartość dodaną. Dlatego warto podjąć działania w branżach, gdzie nie ma gotowych rozwiązań i dużej konkurencji.

Podobnego zdania jest Patrycja Klarecka, członek zarządu PKN Orlen. - Świat za trzydzieści lat będzie inny niż sobie dziś wyobrażamy. Gdybyśmy cofnęli się trzy dekady wstecz trudno byłoby nam sobie wyobrazić, że to wszystko pójdzie w tym kierunku. W przyszłości powstaną zapewne technologie, o których nam się nie śniło. Powinniśmy szukać szansy na rozwój w wielu obszarach, bo mamy potencjał, by w oparciu o innowacje stworzyć przewagi konkurencyjne - mówiła. Dlatego firmy powinny już teraz odważniej inwestować w badania i rozwój.

Włodzimierz Kocon, wiceprezes BGK, zwraca uwagę na potrzebę wsparcia polskiej nauki i ośrodków nauczania. - Mamy potencjał, musimy jednak podjąć pewne działania, by wzmocnić polskie uczelnie i konsekwentnie je kontynuować. Mam nadzieję, że nie zabraknie nam determinacji - powiedział.

Klarecka przekonuje, fuzja z Lotosem to szansa na podjęcie skutecznych działań w obszarze innowacji, tym bardziej, że firmy muszą wychodzić poza przetwarzanie produktów ropopochodnych. Wspólne badania nad technologiami wodorowymi czy wielkoskalowe projekty OZE będą bardziej efektywne w przypadku dużego, multienergetycznego koncernu.

Pandemia wstrząsnęła rynkami

Podjęcie długoterminowych działań ukierunkowanych na ochronę środowiska, neutralność klimatyczną i rozwój odnawialnych źródeł energii to niejedyne wyzwanie firm. Teraz muszą się one dodatkowo mierzyć z wymagającym otoczeniem makroekonomicznym w związku z pandemią koronawirusa.

Przedstawiciele spółek zapewniają, że to zupełnie inna sytuacja niż zwykła recesja. Muszą one stawiać czoła nie tylko dekoniunkturze, ale też podejmować działania, by zabezpieczyć zdrowie swoich pracowników, utrzymując jednocześnie działalność.

- To było przeogromne doświadczenie. Inaczej nie da się tego określić - powiedział Kocon. - To największe wyzwanie w ostatnim czasie - dodał Chludziński.

Wirus zachwiał rynkami na całym świecie. Ceny surowców zanurkowały, bo spadł na nie popyt. Tania ropa i niskie ceny produktów ropopochodnych ograniczyły istotnie marże rafineryjne, co odczuły Orlen i Lotos, ale też firmy paliwowe na całym świecie. Krajowym spółkom udało się jednak utrzymać produkcję.

- Wdrożyliśmy szereg rozwiązań, by chronić nasze zakłady przed skutkami pandemii. Gdyby wirus dostał się na produkcję, straty mogłyby być daleko idące. Posiadamy 1800 stacji benzynowych. Również one funkcjonowały nieprzerwanie. Wprowadziliśmy rozwiązania zabezpieczające pracowników i klientów - poinformowała Klarecka.

Elastyczność - klucz do sukcesu

Suchą stopą przez kryzys przeszedł także KGHM. Cena miedzi po marcowym tąpnięciu zaczęła rosnąć, szybko odrabiając straty. Był to efekt ograniczenia podaży metalu w związku z przestojami w wielu kopalniach, gdzie doszło do zarażeń wśród załogi, przy jednoczesnym szybkim odradzaniu się popytu na miedź w Chinach. W tym czasie zakłady należące do krajowego koncernu pracowały nieprzerwanie.

- Najczarniejszy sen z tego okresu to taki, że odbieram telefon i dowiaduję się, że musimy zamknąć w związku z zagrożeniem chorobowym oddział górniczy czy hutniczy. Na szczęście tak się nie stało. Skorzystaliśmy z doświadczeń krajów, które mierzyły się z problemem wcześniej. Udało nam się wdrożyć już w lutym odpowiednie procedury, jak mierzenie temperatury, ograniczenie liczby osób przebywających w jednym miejscu. To było duże wyzwanie, bo w grupie pracuje ok. 30 tys. ludzi - powiedział Chludziński. Zaznaczył jednak, że to nie koniec batalii - zagrożenie koronawirusem wciąż istnieje.

KGHM zrealizował założone jeszcze przed pandemią założenia produkcyjne i ekonomiczne. Poprawiła się istotnie m.in. efektywność kopalni w Chile. Było to możliwe dzięki dotarciu do bogatszych w miedź pokładów, ale też cięcia kosztów, które przyniosło prawie 100 mln dolarów oszczędności w Sierra Gorda.

Prezes KGHM podkreślał, że kluczowa w sytuacjach kryzysowych jest elastyczność. Pozwala ona reagować na bieżące wyzwania. - Wierzę w polską elastyczność i zdolność do adaptacji w każdych warunkach naszych przedsiębiorców. Szybko dostosowujemy się do nowej rzeczywistości, co daje nam pewne przewagi - poinformował.

Przedstawiciele koncernów zapewnili jednocześnie, że kontynuują procesy inwestycyjne. - Przyjęliśmy zasadę, że staramy się oszczędzać pieniądze tam, gdzie nie musimy wydawać, ale nie rezygnujemy z najważniejszych inwestycji. Takie podejście może pomóc krajowej gospodarce - poinformował prezes Lotosu.

wj

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »