Rosja: chcą zabronić sprzedaży aromatów i esencji na spirytusie?

Rosyjskie Ministerstwo Finansów chce zakazu sprzedaży dodatków do ciast zawierających alkohol. To reakcja na rosnącą popularność tych produktów wśród klientów.

Pod koniec ubiegłego roku w Rosji wprowadzono zakaz sprzedaży w sklepach produktów medycznych i niespożywczych zawierających w swoim składzie spirytus.

Stało się to po tym jak w Irkucku kilkadziesiąt osób zmarło po spożyciu płynu do kąpieli o nazwie "Bojarysznik".

Po tym zakazie w Rosji wzrosła o 150 procent produkcja różnych dodatków do ciast - esencji czy aromatów - zawierających alkohol. W sprzedaży pojawiły się na przykład esencje o nazwie "Na koniaku" czy "Na chlebie" zawierające 40 procent alkoholu.

Reklama

Są one sprzedawane w półlitrowych butelkach podobnych do wódki. Kosztują około 100 rubli czyli 7 złotych, czyli dwa razy taniej niż wódka, gdyż ich producenci nie muszą płacić akcyzy.

Teraz Ministerstwo Finansów chce, by ich sprzedaży także zakazano.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | chciał | Moskwa | alkohol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »