Rosjanie skontrolowali polskie zakłady

Rosjanie skontrolowali polskie zakłady z branży mięsnej i mlecznej, które chcą eksportować na tamtejszy rynek. Kontrolę przeszedł tylko co trzeci. Wyniki testu trafiły właśnie na biurko Głównego Lekarza Weterynarii i są tłumaczone na język polski.

Wiadomo już jednak, że z osiemnastu skontrolowanych firm tylko sześć zostało dopuszczonych do eksportu do Rosji bez zastrzeżeń. W jednej z firm stwierdzono drobne uchybienia. Po ich usunięciu prawdopodobnie także ona będzie mogła eksportować do Rosji. Reszta nie może sprzedawać swoich towarów do tego kraju.

Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii Krzysztof Jażdżewski nie jest zaskoczony wynikiem kontroli. Jak mówi, wypadła ona podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej. - Poziom czterdziestu, pięćdziesięciu procent firm zatwierdzanych po misji przez stronę rosyjską jest poziomem standardowym - mówi zastępca Głównego Lekarza Weterynarii.

Reklama

Pełne wyniki kontroli oraz uchybienia, które zgłosili Rosjanie, mają być znane po przetłumaczeniu dokumentów na język polski. Może to zająć kilka dni, bo liczą one ponad sto stron.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kontrole | Polskie | lekarza | mięso
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »