Rosjanie zniszczyli 350 kg polskich owoców

Rosyjskie służby fitosanitarne zniszczyły ponad 350 kg. polskich owoców i warzyw. Kontrabandę wykryto na jednym z moskiewskich rynków. Od dwóch lat obowiązuje rosyjskie embargo na produkty spożywcze z krajów Unii Europejskiej, w tym z Polski.

Inspektorzy Rossielhoznadzoru przyszli na rynek, aby przeprowadzić rutynową kontrolę jakości towarów. Ponieważ natknęli się na podejrzaną partię owoców i warzyw wezwali grupę antykorupcyjną MSW i policję. Jak można przeczytać w oficjalnym komunikacie - zabezpieczono kilkaset kilogramów, objętych zakazem wwozu, produktów z Polski. Po spisaniu protokołu nielegalny towar został zniszczony.

Na przemiał poszło: 212 kg. jabłek, 114 kg. selera, 12 kg. sałaty i 7 kg. czereśni. Kilka miesięcy po wprowadzeniu embarga na unijne produkty spożywcze, prezydent Władimir Putin podpisał dekret nakazujący niszczenie towarów pochodzących z przemytu. Według różnych szacunków, do tej pory zniszczono tysiące ton żywności.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: owoców | produkty spożywcze | Polskie | Rosjanie | zniszczyć | produkty | Polska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »