Rostowski: Nie ma powodu, by interweniować na rynku walutowym

- Nie ma powodu, by interweniować na rynku walutowym - powiedział w czwartek w Sejmie minister finansów Jacek Rostowski. Podkreślił, że w razie potrzeby NBP będzie mógł to zrobić. Przypomniał, że Polska ma do dyspozycji elastyczną linię kredytową w MFW.

- Nie ma powodu, by interweniować na rynku walutowym - powiedział w czwartek w Sejmie minister finansów Jacek Rostowski. Podkreślił, że w razie potrzeby NBP będzie mógł to zrobić. Przypomniał, że Polska ma do dyspozycji elastyczną linię kredytową w MFW.

- Obecnie nie mamy kursu, który chcemy osiągnąć. Mamy normalny płynny kurs walutowy, nie ma powodu, by interweniować" - powiedział w czwartek w Sejmie Rostowski. - Gdyby miały być jakieś drastyczne turbulencje, to oczywiście Narodowy Bank Polski będzie mógł interweniować - dodał.

Rostowski wystąpił w Sejmie na zakończenie debaty o informacji rządu na temat wpływu wzrostu zadłużenia Polski i osłabienia kursu złotówki na sytuację polskich rodzin. O taką informację wnioskowała posłanka Beata Szydło w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama

Elastyczna linia kredytowa z Międzynarodowego Funduszu Walutowego zapewnia dodatkowe rezerwy dla państwa polskiego, gdyby była taka potrzeba, aby ustabilizować kurs i walutę - zaznaczył Rostowski.

Linia kredytowa z MFW to ok. 20,1 mld dolarów.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »