RPP i ECB, bez zmian stóp w obu przypadkach?

Piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy był jednoznacznie pozytywny. Zatrudnienie wzrosło bardziej niż oczekiwano (243 tys. wobec 140 tys.) a poprzedni odczyt w ogóle nie został zrewidowany w dół.

Piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy był jednoznacznie pozytywny. Zatrudnienie wzrosło bardziej niż oczekiwano (243 tys. wobec 140 tys.) a poprzedni odczyt w ogóle nie został zrewidowany w dół.

Zatrudnienie w przetwórstwie rosło szybciej niż wskazywałby trend i wbrew słabości opisującego je składnika indeksu ISM. Stopa bezrobocia obniżyła się z 8,5% do 8,3% mimo wzrostu liczby aktywnych zawodowo. Cel Fed dla stopy bezrobocia to ok. 6,5%. Jeśli tempo spadku zostanie utrzymane to potrzeba zacieśnienia polityki monetarnej może wystąpić dużo wcześniej niż pod koniec 2014 (co sugerowała pierwsza publikacja oczekiwanych przez Fed stóp procentowych).

Grecja jest znów źródłem niepewności, ale nie tylko z powodu ciągnących się rozmów wokół restrukturyzacji długu i udziału inwestorów prywatnych. Do dziś greccy politycy mają czas, by zatwierdzić kolejny pakiet reform fiskalnych, co jest jednym z warunków uruchomienia drugiego programu pomocowego z MFW/UE.

Reklama

W czwartek EBC powinien utrzymać stopy na 1%. Być może na konferencji prasowej dowiemy się czegoś więcej o tym jaką rolę widzi dla siebie EBC w restrukturyzacji Grecji.

W tym tygodniu posiedzenie RPP. Pomimo licznych nawoływań do podwyżek nikt nie spodziewa się zmiany stóp. Komunikat może zostać utrzymany w umiarkowanie restrykcyjnym tonie, a w czasie konferencji powinna paść wypowiedź mówiąca, że prawdopodobieństwo podwyżek jest większe niż obniżek, ale nie będzie to nic nowego. Punktem uwagi będą wszelkie komentarze prezesa, które pozwolą określić jego wrażliwość na umocnienie złotego i wpływ tegoż na chęć podnoszenia stóp. Gdyby pojawiły się sygnały wskazujące iż ostatnie umocnienie jest na tyle znaczące że może być podstawą do wycofania się z podwyżkowych zapowiedzi miałoby to pozytywny wpływ na krótki koniec krzywej.

Z drugiej strony indeksy wyprzedzające z gospodarek zagranicznych, w tym od naszych partnerów handlowych oraz z Polski zasygnalizowały sporą poprawę w gospodarce realnej. Można to częściowo wyjaśnić psychologią i zbyt dużym pesymizmem z końca roku. Innym powodem wzrostu indeksów wyprzedzających produkcji może być jednak fakt że przed końcem roku firmy ograniczały zamówienia spodziewając się "najgorszego".

Teraz gdy sytuacja w Eurolandzie jest mniej dramatyczna następuje odbudowa zapasów i wzrost nowych zamówień co daje nowy impuls popytowe i pozwoli złagodzić oczekiwane spowolnienie. Będziemy więc zwracać uwagę na te dwa elementy: mocniejszy kurs i "stan zadowolenia RPP" z sygnałów płynących z indeksów wyprzedzających.

Dyrektor Departamentu Długu z MinFin powiedział, że MinFin ma tak duża rezerwę płynnościową i pokrycie potrzeb, że nie będzie dalej starać się sprzedawać dużych ofert papierów w 1kw tego roku. Widać to już w planie podaży na luty gdzie oferta obligacji wynosi 12 mld wobec 16 mld w styczniu, w lutym nastąpi także oddłużenie w bonach skarbowych.

INGBank
Dowiedz się więcej na temat: W dół
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »