Samorządowe "wojny" o lepsze życie
Samorządowcy już wiedzą, że do sukcesu nie wystarczy już dobra komunikacja z Warszawą. Obecnie, żeby przyciągnąć inwestorów i mieszkańców, trzeba zadbać o komfort życia oraz warunki prowadzenia działalności gospodarczej.
Mazowieckie samorządy w ostatnich latach przekazywały znaczną część swoich budżetów na inwestycje, co przełożyło się na wysokie miejsca w niezależnych rankingach. Takie zestawienia warto brać pod uwagę nie tylko przy wyborze miejsca zamieszkania, lecz również kupując nieruchomości w celach inwestycyjnych.
Dobrymi przykładami pozytywnych zmian są gminy Grodzisk Mazowiecki, Żyrardów i Sochaczew.
Pierwsza z nich w ostatnim pięcioleciu przeznaczała od 28 do 47 proc. swojego rocznego budżetu na inwestycje.
Grodzisk Mazowiecki przyciąga również nowych inwestorów, którzy tworzą miejsca pracy. Liczba zarejestrowanych podmiotów gospodarczych wzrosła tu w ostatnim dziesięcioleciu o 30 proc. Wszystkie podjęte przez samorząd gminy działania znajdują odzwierciedlenie w niezależnych rankingach. W Rankingu Samorządów Rzeczpospolitej 2010 Grodzisk Mazowiecki zdobył trzecie miejsce w kategorii samorządów miejskich i miejsko-wiejskich oraz był najlepszy na całym Mazowszu.
Wspomniany już Żyrardów również stara się przyciągać nowych mieszkańców i inwestorów. Oprócz przeprowadzonej reorganizacji systemu nauczania szkolnego, który doprowadził do zmniejszenia liczby uczniów w klasach, budowy basenu, kręgielni, skate parku, boisk, czy monitoringu, zainwestował również w sieć bezpłatnego Internetu radiowego, obejmującego swym zasięgiem prawie całe miasto.
Podobnie sytuacja przedstawia się w Sochaczewie, który już drugi rok króluje na Mazowszu w rankingu prowadzonym przez Związek Powiatów Polskich. Co ciekawe, tworzony jest on na bieżąco i samorządowcy rywalizują w nim ze sobą bez przerwy. Ranking ten prześwietla gminy na wskroś, zbierając dane m.in. o poziomie obsługi mieszkańców, informatyzacji, jakości systemu ochrony zdrowia i pomocy społecznej, działaniach proinwestycyjnych oraz proekologicznych.
W zestawianiu tym również dobrze wypada Żyrardów, który w zeszłym roku był w pierwszej trójce na Mazowszu.
Wszystkie te działania przekładają się na zwiększenie atrakcyjności tych terenów. Coraz więcej warszawiaków zmęczonych korkami i drożyzną decyduje się zamieszkać w tych prężnie rozwijających się ośrodkach lokalnych.
- Na terenach położonych najbliżej Warszawy ceny gruntów są już wysokie, więc mieszkańcy zatłoczonej stolicy, pragnący zamieszkać we własnym domu z ogródkiem, coraz częściej spoglądają na obszary położone dalej niż 25 km od centrum miasta. Przy wyborze miejsca zamieszkania dobrze jest uwzględnić oprócz czasu dojazdu do pracy, również komfort życia w danym miejscu, który jest odzwierciedlany we wszelkiego typu rankingach - mówi Kuba Karliński z Wealth Solutions-Inwestycje Ziemskie.