SN: Komornik może ściągać alimenty zapisane w akcie notarialnym

Komornik może ściągać od dłużnika alimenty, do których zapłaty zobowiązał się on przed notariuszem - wynika z środowej uchwały Sądu Najwyższego. Sprawa dotyczyła lobbysty Marka D.

SN potwierdził, że w takiej sytuacji sąd może nadać klauzulę wykonalności aktowi notarialnemu.

Klauzula wykonalności to dodatkowa pieczęć, którą sąd przybija na odpisie wyroku, aktu notarialnego lub umowy. Bez takiej klauzuli nie można żądać przymusowego ściągnięcia przez komornika należności wynikającej z wyroku, aktu notarialnego, umowy.

Lobbysta Marek D. zobowiązał się przed notariuszem, że w ciągu kilku dni wypłaci swojej żonie i córce trzy miliony złotych alimentów zaległych za 11 lat i że oprócz tego, co miesiąc, będzie płacił 30 tys. zł alimentów. Pieniędzy tych nie zapłacił, dlatego żona poszła do Sądu Rejonowego w Warszawie, by ten nadał klauzulę wykonalności aktowi notarialnemu. To pozwoliłoby komornikowi wszcząć egzekucję długu.

Reklama

Sąd Rejonowy nie nadał klauzuli wykonalności, bo uznał, że nie można ściągać od dłużnika alimentów na podstawie aktu notarialnego, a tylko na podstawie wyroku sądu, który najpierw ocenia potrzeby osoby uprawnionej do alimentów i możliwości finansowe osoby zobowiązanej do ich zapłaty.

Żona lobbysty złożyła zażalenie do Sądu Okręgowego w Warszawie, ale ten wolał, żeby najpierw Sąd Najwyższy rozstrzygnął, czy można nadać klauzulę wykonalności aktowi notarialnemu, w którym dłużnik zobowiązuje się do zapłaty alimentów.

Podczas środowej rozprawy przed Sądem Najwyższym prokurator Henryka Gajda-Kwapień z Prokuratury Generalnej mówiła, że istnieje taka możliwość. Przekonywała, że lobbysta i jego żona mogli sami w umowie ustalić wysokość alimentów i termin ich zapłaty, bo kodeks cywilny tego nie zabrania.

Prokurator dodała, że nawet jeżeli taka umowa okazałaby się pozorna, zawarta tylko po to, by inni wierzyciele lobbysty nie odzyskali długów, to i tak mogą oni zawsze żądać, by sąd uznał zawarcie aktu notarialnego za bezskuteczne.

Sąd Najwyższy orzekł w środę w uchwale, że można się zobowiązać w akcie notarialnym do zapłaty alimentów, a sąd może nadać klauzulę wykonalności takiemu aktowi (sygn. III CZP 85/13).

SN zastrzegł przy tym, że sąd może oddalić wniosek o nadanie takiej klauzuli, jeżeli z treści aktu notarialnego i z oświadczenia dłużnika wynika w sposób oczywisty, że miały one na celu obejście prawa.

Sędzia Henryk Pietrzkowski wyjaśnił, że sąd nie może być bezradny i pieczętować czegoś, w czym dostrzega fikcję, nadużycie lub obejście prawa.

Sędzia powiedział, że w tej sprawie "na pewno był jakiś ukryty cel, bo alimenty były bardzo wysokie, częściowo już przedawnione, a w dodatku miały być zapłacone w ciągu kilku dni".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Sąd Najwyższy | alimenty | komornik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »