Stalking oraz S-24 - Sejm przyjął projekty ministerstwa

"Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbađwienia wolności do 3 lat" - tak stanowi art. 190a, którego wprowadzenie przewiduje zaproponowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowelizacja Kodeksu karnego. Dzisiaj projekt dotyczący stalkingu, czyli uporczywego nękania został przyjęty przez Sejm (druk sejmowy 3553).

"Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbađwienia wolności do 3 lat" - tak stanowi art. 190a, którego wprowadzenie przewiduje zaproponowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowelizacja Kodeksu karnego. Dzisiaj projekt dotyczący stalkingu, czyli uporczywego nękania został przyjęty przez Sejm (druk sejmowy 3553).

- Przygotowanie odpowiednich przepisów w tym zakresie poprzedziliśmy dogłębnym badaniem i analizą, które na moje zlecenie przeprowadził Instytut Ekspertyz Sądowych. Wyniki badań zadziwiły nas wszystkich. Jak się bowiem okazuje skala zjawiska jakim jest stalking, czyli uporczywe nękanie jest w Polsce bardzo duża. Co dziesiąty badany wskazuje, że był jego ofiarą - przypomina minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. - Dlatego zdecydowaliśmy się na opracowanie przepisów, które okażą się skuteczną odpowiedzią na to, powiązane m.in. z rozwojem nowoczesnych technologii, zjawisko. Cieszę się, że nasza propozycja spotkała się z poparciem posłów - dodaje minister.

Reklama

Przyjęty dzisiaj przez Sejm projekt zakłada ponadto, że karze do 3 lat pozbawienia wolności podlegać będą ten, kto wykorzystuje wizerunek innej osoby lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.

- Jeżeli następstwem tych czynów będzie targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlegać będzie karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 - dodaje minister Krzysztof Kwiatkowski.

Przypomnijmy, w języku polskim słowo "stalking" pojawiło się, gdy zaobserwowano przejawy tego zjawiska w naszym kraju, co nastąpiło w latach 90. XX wieku.

Stalking w psychologii określany jest jako "przemoc emocjonalna", "nękanie na tle emocjonalnym", "uporczywe nękanie" oraz "prześladowanie na tle emocjonalnym".

W 2009 r. Ministerstwo Sprawiedliwości zainicjowało badania analityczne mające na celu rozpoznanie skali zjawiska "stalkingu" w Polsce.

Badanie zostało przeprowadzone na reprezentatywnej, losowej próbie 10.200 respondentów, z których niemal co dziesiąty (9,9 proc.) odpowiedział twierdząco na pytanie, czy był ofiarą uporczywego nękania. Oznacza to, że można sobie pozwolić na wniosek, że ofiarami tego zjawiska mogło zostać ponad trzy miliony Polaków, z czego co najmniej 80 proc. w ciągu ostatnich 5 lat.

Sposób szykanowania ofiar podejmowany przez sprawców był niezmiernie zróżnicowany. Najczęściej - zdaniem respondentów - polegał na rozpowszechnianiu plotek i oszczerstw, nawiązywaniu kontaktu za pomocą osób trzecich, groźbach lub szantażu, częstych, głuchych, obscenicznych telefonach, groźbach pod adresem najbliższych, niechcianych listach, e-mailach lub SMS-ach, niechcianym robieniu zdjęć, niszczeniu rzeczy, niechcianym dotyku, upublicznieniu wizerunku ofiary i innych.

Ponad połowa pokrzywdzonych miała w związku z takim zdarzeniem problemy natury emocjonalnej lub inne natury psychicznej. Wskazywano najczęściej na przygnębienie, utratę poczucia bezpieczeństwa i strach, a także złość i irytację. Co trzecia ofiara obawiała się wyjścia z domu, co czwarta deklarowała objawy agresji lub rozkojarzenia.

Wielu pokrzywdzonych deklarowało symptomy poważnych zaburzeń sfery psychiki - co dziewiąta myśli lub próby samobójcze, co piąta ataki paniki, lub co dziewiąta natręctwo myśli i urojenia. U ofiar występowały również dolegliwości fizyczne, które deklarował co czwarty pokrzywdzony, a niespełna połowa respondentów była zmuszona do korzystania z pomocy lekarskiej. Co szósta ofiara zadeklarowała, że w wyniku uporczywego nękania utraciła lub zmieniła pracę, zaś co dziewiąta była zmuszona do zmiany miejsca zamieszkania. Połowa pokrzywdzonych stwierdziła, że konsekwencją było unikanie pewnych miejsc, ludzi lub sytuacji, a ponad 40 proc. wskazało na pogorszenie się funkcjonowania w życiu zawodowym lub rodzinnym. I wreszcie za penalizacją uporczywego nękania opowiedziało się aż 87 proc. badanych, przeciw zaledwie 5 proc., a 8 proc. nie miało w tej sprawie opinii.

Teraz prace nad przygotowanym w Ministerstwie Sprawiedliwości projektem rozpocznie Senat. Ustawa o zmianie ustawy - Kodeks karny, penalizująca zjawisko stalkingu wejdzie w życie po upływie 60 dni od dnia ogłoszenia.

Sejm przyjął dzisiaj także inny przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt - ustawy o zmianie ustawy - Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy 3658).

- Projekt przewiduje ułatwienia i znaczące przyspieszenie zakładania spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, a także uproszczenie związanej z tym procedury - mówi minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. - Wprowadzamy możliwości utworzenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przy wykorzystaniu wzorca umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, który będzie udostępniany w Internecie.

Umowa spółki zostanie zawarta z chwilą wprowadzenia do systemu teleinformatycznego wszystkich danych koniecznych do zawarcia tej umowy i po opatrzeniu ich podpisem elektronicznym. Utworzenie spółki będzie możliwe w ciągu doby, a to dlatego, że wedle naszej propozycji wniosek o wpis spółki z ograniczoną odpowiedzialnością utworzonej przy wykorzystaniu wzorca umowy, sąd rejestrowy rozpoznaje w terminie jednego dnia od daty jego wpływu.

W najbliższym czasie prace nad tym projektem rozpocznie Senat.

Pobierz: program do rozliczeń PIT

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »