Starcie magnatów

Trwa rywalizacja między medialnymi magnatami. Australijczyk Rupert Murdoch nie chce pozwolić wycofać się Francuzowi Jean-Marie Messierowi z transakcji przejęcia Stream SpA. Żadna ze stron nie podała wartości spornego kontraktu.

Trwa rywalizacja między medialnymi magnatami. Australijczyk Rupert Murdoch nie chce pozwolić wycofać się Francuzowi Jean-Marie Messierowi z transakcji przejęcia Stream SpA. Żadna ze stron nie podała wartości spornego kontraktu.

Francuska grupa Vivendi nie chce już przejąć włoskiej telewizji Stream SpA od News Corp. Włoski regulator rynku dopuścił transakcję, ale pod pewnymi warunkami. Francuzi chcą wykorzystać je jako pretekst do zerwania umowy, ale nikt nie ma wątpliwości, że prawdziwa przyczyna jest inna. Wiele się zmieniło od czasu uzgodnienia sprzedaży Stream - przypominają analitycy.

Szef Vivendi Jean-Marie Messier znajduje się pod ostrą krytyką za zbyt duże wydatki i myśli teraz raczej o oszczędnościach niż kolejnych akwizycjach. Jego dotychczasowa strategia doprowadziła firmę do rekordowych strat w zeszłym roku i długu szacowanego na 32 mld euro.

Reklama

Jednak właściciel News Corp. Rupert Murdoch nie chce pozwolić wywinąć się swojemu rywalowi sianem. Zdaniem prawników australijskiej grupy Vivendi nie może w obecnych okolicznościach jednostronnie zerwać umowy. Murdoch wie, że zmuszając Messiera do jej realizacji osłabi jego pozycję. Ciekawe, że jeszcze niedawno obaj panowie walczyli twardo o pozycję na włoskim rynku.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: spa | jean | starty | starcie | vivendi | magnat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »