Stopy będą stabilne, ale jak długo?

- Okresy pomiędzy podwyżkami stóp procentowych w cyklu zacieśniania polityki pieniężnej powinny być jak najdłuższe, choć określona sytuacja może weryfikować taką tezę - uważa Elżbieta Chojna-Duch z Rady Polityki Pieniężnej.

- Okresy pomiędzy podwyżkami stóp procentowych w cyklu zacieśniania polityki pieniężnej powinny być jak najdłuższe, choć określona sytuacja może weryfikować taką tezę - uważa Elżbieta Chojna-Duch z Rady Polityki Pieniężnej.

Wartością samą w sobie jest stabilizacja w polityce pieniężnej, czyli utrzymywanie przez dłuższy czas stóp procentowych na jednolitym poziomie. Jeśli zachodzą istotne przesłanki, RPP podejmuje wówczas odpowiednie decyzje - powiedziała Chojna-Duch w rozmowie z PAP.

Byłoby dobrze, aby okresy między podwyżkami stóp procentowych w cyklu zacieśniania polityki pieniężnej były jak najdłuższe. Jest to jednak pewien cel, dążenie, a określona sytuacja może weryfikować taką tezę - dodała.

Jest przedwcześnie, aby obecnie definiować tempo i skalę zacieśnienia polityki pieniężnej w Polsce. Jeśli chodzi o wysokość stóp powinniśmy być porównywani z krajami rozwiniętymi, a nie rozwijającymi się - oceniła członek RPP.

Reklama

WZROST PKB W '11 NA POZIOMIE 4,0 PROC., CPI NA KONIEC ROKU OK. 3,0 PROC.

Zdaniem Chojny-Duch wzrost PKB w tym roku ukształtuje się na poziomie ok. 4,0 proc.

Mamy do czynienia z umiarkowanym, stałym wzrostem PKB. Widać pewną trwałość tej tendencji. Poziom 4,0 proc. w tym roku jest jak najbardziej możliwy do osiągnięcia. Wiele zależy od kształtowania się sytuacji na rynkach globalnych. Niepokojący jest zaś niski poziom inwestycji przedsiębiorstw. Brak aktywności na tym polu ma wpływ na ich potencjał wytwórczy. Należy także mieć nadzieję, że stopa bezrobocia będzie się obniżać z obecnego, wysokiego poziomu - powiedziała Chojna-Duch.

Jej zdaniem inflacja na koniec tego roku wyniesie ok. 3,0 proc. Moment rozpoczęcia tendencji spadkowej inflacji może się nieco opóźnić. Ścieżka inflacji w krótkim horyzoncie może być wyższa niż w marcowej projekcji. W najbliższym czasie wskaźnik CPI może jeszcze wzrosnąć, w okolice 4 proc. Ceny żywności na świecie i w Polsce powinny jednak wkrótce zacząć spadać po realizacji zysków. Ich wzrost miał charakter szokowy. Inflacja na koniec tego roku powinna oscylować wokół 3 proc. - powiedziała.

Ostatnie dane makroekonomiczne, które były istotne, to wysoka dynamika sprzedaży detalicznej w lutym. Jednak wskaźnik ten niekoniecznie musi świadczyć o pobudzeniu popytu konsumpcyjnego. Należy mieć na uwadze efekt statystyczny niskiej bazy z ubiegłego roku. Można poczekać, jak ten trend ukształtuje się po I kwartale. Miesięczne dane charakteryzują się dużą zmiennością - uważa Chojna-Duch.

PRZYSPIESZENIE PRAC NAD BUDŻETEM SŁUSZNĄ DECYZJĄ

Zdaniem Chojny-Duch przyspieszenie prac nad ustawą budżetową jest słuszną decyzją.

Podjęto słuszną decyzję o przyspieszeniu cyklu planowania budżetowego zarówno wieloletniego, jak i rocznego, biorąc pod uwagę taktykę uzyskania politycznej przestrzeni na pół roku przed wyborami i w czasie polskiej prezydencji. Co istotniejsze, widać pewną strategię, koncepcję działania w polityce budżetowej - powiedziała.

Należy mieć jednak na uwadze, że po wyborach trzeba będzie powtórnie zweryfikować budżet albo w późniejszym okresie dokonać jego nowelizacji. Będzie wówczas więcej danych za 2011 rok - dodała. Dodatkowo ograniczenia po stronie wydatków mogłyby być bardziej zdecydowane. Zacieśnienie polityki fiskalnej może pomóc rozwiązać problem rosnącej presji inflacyjnej, jeśli taka miałaby wystąpić - powiedziała.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »