Szara strefa alkoholowa triumfuje za wschodnią granicą

Nielegalny rynek napojów alkoholowych kwitnie w krajach, których obywatele najmocniej odczuli kryzys gospodarczy, a rządy zdecydowały się na podwyżki podatków w tym trudnym okresie. Coraz więcej alkoholu sprzedaje się pod ladą, w drugim obiegu, a najbiedniejsi sięgają po denaturat, spryskiwacze do szyb, a nawet spirytus kosmetyczny. Na Litwie, Ukrainie, w Rosji czy Estonii alkoholowa szara strefa przekracza 30 proc. rynku. Tracą legalni producenci, budżet państwa i konsumenci.

Kraje nadbałtyckie liderem nielegalnej konsumpcji alkoholu

Jak pokazują szacunki kraje nadbałtyckie przodują w konsumpcji nielegalnego alkoholu. W Estonii szara strefa stanowi 25 proc. rynku wódki , a na Litwie aż 36 proc. . W zeszłym roku 24 proc. Litwinów świadomie kupowało, bądź spożywało nielegalny alkohol. Podobna sytuacja ma miejsce na Łotwie, gdzie nielegalny rynek szacowany jest na poziomie 32 proc. Tymczasem w latach 2008-2009 szara strefa w krajach nadbałtyckich wynosiła ok. 10 proc.

Wyniki badania opinii publicznej na Łotwie

" 52 proc. respondentów przyznało, że łatwo kupić nielegalny alkohol

" 50 proc. kupiło podrobiony alkohol znanych marek

" 36 proc. Łotyszy ma znajomych, którzy regularnie sięgają po nielegalny alkohol

Reklama

" 18 proc. usprawiedliwia zakup nielegalnego alkoholu

Kraje nadbałtyckie są jednym z regionów, który najboleśniej odczuł skutki kryzysu gospodarczego. Największe załamanie wystąpiło na Łotwie, gdzie w 2008 r. PKB spadło o 4 proc., a w roku kolejnym o ponad 15 proc. Początkowo lepsza sytuacja na Litwie pogorszyła się gwałtownie w 2009 r. gdy odnotowano spadek PKB o 15 proc. Również w Estonii kryzys dał o sobie znać najmocniej w 2009 r.

W latach 2007-2011 w państwach nadbałtyckich, odnotowano załamanie rynku napojów spirytusowych i wyrobów winiarskich o 33 proc. Ze spadkiem PKB sukcesywnie malały przychody budżetowe. Rządy państw nadbałtyckich uznały, że receptą na załatanie części deficytu będzie podwyżka akcyzy na napoje spirytusowe, jednak w żadnym z krajów ta strategia nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.

Dane: IWSR, Eurostat, statystyki rządowe

Szara strefa wygrywa w Rosji i na Ukrainie

Rynek alkoholowy Ukrainy od lat boryka się z konkurencją ze strony nielegalnych producentów. Przyczyną jest zła sytuacja gospodarcza kraju i nadmierne obciążenia podatkowe. W 2012 r. rząd podniósł akcyzę o 8,14 hrywny (1 dol.), co spowodowało podwyżkę cen do 28-30 hrywien (3,5-3,75 dol.) za butelkę. W ciągu ostatnich dwóch lat nastąpił dynamiczny rozwój ukraińskiego czarnego rynku, szczególnie popularne stało się sprzedawanie wódki spod lady po cenach sprzed podwyżki lub trunków bez banderol. W efekcie udział szarej strefy w rynku wódek na Ukrainie stanowi już od 30 do 50 proc. .

W Rosji rozpoczęta dwa lata temu nowa strategia alkoholowa rządu, sprawiła, że podatek akcyzowy od alkoholu wzrósł o 73 proc., w tym o 33 proc. od 1 stycznia 2013. W związku z tym znaczna część Rosjan zaczęła więc sięgać po tańszy alkohol z szarej strefy, a także produkty "zastępcze", zawierające alkohol, ale nie przeznaczone do spożycia, takie jak wody po goleniu czy płyny czyszczące. Proceder ten jest szczególnie widoczny w małych miejscowościach i na wsiach, gdzie płace są najniższe. Ponadto część alkoholu sprzedawana jest w sklepach w drugim obiegu w przystępnej cenie, pozbawiając tym samym rząd potencjalnych wpływów podatkowych. Według Agencji CIFFRA monitorującej rosyjski rynek alkoholu, szara strefa stanowi tam już ok. 50 proc. legalnego rynku. Rejestrowana produkcja wódki w Rosji w ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. zmalała o 30 proc. Największy spadek obserwuje się w segmencie tzw. wódek ekonomicznych.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

- Z niepokojem obserwujemy sytuację u naszych wschodnich sąsiadów. Rozwój nielegalnego rynku w krajach bałtyckich, Rosji czy Ukrainie pokazuje, że w czasach kryzysu ludzie są bardziej skłonni kupować nielegalny alkohol, co zawsze wiąże się z ryzykiem dla zdrowie. Najlepszym tego przykładem jest ubiegłoroczna fala zatruć metanolem w Czechach. Co gorsza, członkostwo w UE naraża nas na zagrożenie napływu (np. przez państwa nadbałtyckie) niebezpiecznego alkoholu do Polski. Jego niska cena może przyciągać konsumentów szczególnie w czasie spowolnienia gospodarczego i wzrostu bezrobocia. Wierzymy jednak, że Służba Celna, Policja i inne organy państwowe zdają sobie sprawę z powagi problemu i podejmą właściwe działania. Liczymy też na czujność resortu zdrowia. Szara strefa alkoholowa w Polsce jest problemem, ale mam nadzieję, że na razie nie grozi nam scenariusz wschodni - stwierdza Leszek Wiwała, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Wartość legalnego rynku napojów spirytusowych w 2012 r. wyniosła ok. 16 mld zł. Według szacunków ZP PPS, wielkość alkoholowej szarej strefy w Polsce to ok. 18 mln litrów 100-proc. alkoholu, czyli 15 proc. całego rynku mocnych alkoholi.

- - - - - -

Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy jest organizacją branżową zrzeszającą producentów napojów spirytusowych. Do jego zadań należy podejmowanie działań ukierunkowanych na rozwój branży spirytusowej w Polsce i za granicą poprzez współpracę z przedstawicielami władzy publicznej oraz organizacjami społecznymi. ZP PPS zajmuje się przede wszystkim kwestiami związanymi z tworzeniem odpowiednich warunków prawnych i ekonomicznych dla rozwoju branży, umacnianiem wielowiekowej tradycji wyrobów spirytusowych, promowaniem nowych technologii oraz realizacją działań z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu w branży spirytusowej. Podejmuje również szerokie działania edukacyjne mające na celu rozpowszechnienie wiedzy na temat zagrożeń związanych z jego nieodpowiedzialną konsumpcją i sprzedażą alkoholu. Członkami ZP PPS są: Bacardi Martini Polska, Brown Forman Polska, CEDC International, Diageo Polska, Komers International, Mazurskie Miody, Pernod Ricard Polska, Polmos Siedlce, Polmos Żyrardów, Polmos Warszawa, PPUH Tłocznia Mauer, Stock Polska, Vinpol.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Dowiedz się więcej na temat: kryzys gospodarczy | szara strefa | strefa | strefy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »