Szefowa MFW ostrzega przed stagnacja gospodarczą

Dyrektor zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde ostrzegła przed stagnacją światowej gospodarki. Podczas wystąpienia w Waszyngtonie Christine Lagarde powiedziała, że nasilają się czynniki ryzyka, a prognozy ekonomiczne są mniej optymistyczne.

Szefowa Funduszu mówiła, że światowy wzrost gospodarczy jest nadal dość wysoki, w większości krajów spada bezrobocie, a odsetek mieszkańców kuli ziemskiej żyjących w ubóstwie spadł poniżej 10 proc. Przestrzegła jednak, że pogoda dla gospodarki się pogarsza.

- Rok temu mówiłam, że świeci słońce i prosiłam by naprawić dach. Pół roku temu ostrzegałam, że na horyzoncie zbierają się chmury. I choć jeszcze nie leje, mamy już lekką mżawkę - mówiła szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Christine Lagarde wskazała na spadającą liczbę krajów notujących wzrost gospodarczy i nasilenie czynników ryzyka.

Reklama

- W wielu zaawansowanych gospodarkach zaczynamy obserwować spowolnienie, szczególnie w strefie euro i do pewnego stopnia w Japonii - kontynuowała.

Christine Lagarde wskazała na Stany Zjednoczone jako na kraj, który nadal notuje dość szybki wzrost. W drugim kwartale tego roku w USA zanotowano wzrost PKB o 4,1 proc., bezrobocie jest najniższe od ponad 15 lat, a na Wall Street padają kolejne rekordy. W USA również jednak narastają czynniki ryzyka. Jednym z nich jest rosnący deficyt budżetowy, który w zakończonym właśnie roku budżetowym przekroczył 1 bilion 200 miliardów dolarów. Zadłużenie Stanów Zjednoczonych wynosi już niemal 107 proc. PKB.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »