Sztywny, który dał dziesiątki miliardów dolarów

Nadwyżka Chin w handlu zagranicznym wyniosła w czerwcu 20,02 mld USD i była o 140 proc. większa niż rok temu. Była też rekordowa w 2010 r. Analitycy oczekiwali 15,6 mld USD nadwyżki. Wartość eksportu z Państwa Środka w tym czasie to 137,4 mld USD, przed kryzysem w lipcu 2008 r. opiewała na 136,68 mld USD.

Eksport Chin powiększył się ogółem o 43,9 proc. (eksperci liczyli na 38 proc.), import ogółem o 34,1 proc. (oczekiwano 35,4 proc., wartość 117,4 mld USD) i wróciły do poziomu sprzed ostatniego kryzysu.

Eksport do USA i UE zwyżkował w czerwcu o 40 proc. (drugi kolejny miesiąc z takim wynikiem), do Rosji o 84 proc., do Brazylii zaś aż o 125 proc. Niektóre ograniczenia chińskiego eksportu (m.in. w handlu stalą) znikną 15 lipca i wywóz tych produktów jeszcze się powiększy...

Analitycy obliczają, że średnia nadwyżka w handlu zagranicznym w następnych miesiącach wyniesie w Chinach 10-15 mld USD, Najwyższy czas na zezwolenie władz chińskich na aprecjację juana wobec USD (na razie kurs jest sztywny co szkodzi wszystkim poza Chinami).

Banki oceniają, iż takie zezwolenie zostanie wydane i w 2010 r. tamtejsza waluta umocni się do dolara o 4 proc., w 2011 r. o 6 proc.

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dolar | handel | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »