Terapia monopolowa
Wszystko wskazuje na to, że niebawem powstanie państwowy monopol w górnictwie węgla kamiennego. Państwowa Agencja Restrukturyzacji Górnictwa ma przejąć 24, w tym częściowo rentownych kopalń i przekształcić się w Kompanię Węglową SA.
Wczoraj PARG ogłosił przetarg na wycenę kopalń. Podobna wycenę dwa lata temu przeprowadziła firma doradcza PricewaterhouseCoopers. Wtedy proponowano sprzedaż najlepszych kopalń inwestorom strategicznym. Miało to przynieść dochody budżetowe rzędu 8-10 mld zł. Z 39 badanych kopalń jeszcze 32 były to przedsiębiorstwa o tzw. dodatniej wartości. Obecnie tylko 24 kopalnie są rentowne. Świadczy to o skali zapaści w polskim górnictwie. Zamiast komercjalizacji proponowanej we wspomnianym raporcie rząd przyjmuje zupełnie inną koncepcję, zamierza stworzyć monopol górniczy, 100-proc. własność skarbu państwa, a resztę nierentownych zakładów przekazać spółce, która zajmie się ich restrukturyzacją.
Rząd liczy na wsparcie finansowe przez EBOR, bądź przez Międzynarodową Korporację Finansową (agenda Banku Światowego). Instytucje te dostarczyłyby środków na zasadzie ?venture capital?, bądź w wyniku objęcia pakietów mniejszościowych. Oczekuje się że inwestycjami w Kompanii Węglowej będą zainteresowane firmy handlujące węglem i energetyka. Koncepcja ta, nie zawierająca żadnych informacji na temat harmonogramu likwidacji kopalń oraz utrzymania przywilejów branżowych dla górników (w tym płac), nie spotkała się z akceptacją górniczych związków zawodowych. Decyzja o 24 godzinnym strajku ostrzegawczym pozostaje w mocy. Nie ma mowy o tym, aby górnicy zarabiali 1300 zł na rękę. Jeśli komuś się to w Polsce śni niech zmieni sobie kraj - powiedział szef Związku Zawodowego Pracowników Dołowych Waldemar Bartz.