Tragedia legendy kina - brakuje 4 miliardów!

Legendarne hollywoodzkie studio filmowe - Metro Goldwyn Mayer - chce ratować się w sądzie przed ponad 100 wierzycielami. Jest im winne 4 mld USD. Możliwy jest jego upadek. Nie kręci się tam teraz żadnego filmu...

Wierzyciele mają 95 proc. udziałów w firmie MGM, która deklaruje normalną pracę w czasie przeprowadzania procedur sądowych. Podbramkowa sytuacja to efekt braku dochodowych realizacji i spadku popytu na płyty DVD z filmami.

Na początku roku MGM wystawiło się na sprzedaż, lecz nie pojawił się żaden kupiec. Teraz plan jest taki - prywatna firma producencka Spyglass Entertainment połączyć się ma z dwoma spółkami-córkami MGM i stworzyć nowe Metro Goldwyn Mayer na bazie pozostałych 5 proc. udziałów. Wierzyciele mają czas do 22 października na zgodę lub odrzucenie powyższego planu.

Reklama

- - - - -

Metro-Goldwyn-Mayer

Amerykańska wytwórnia zajmująca się produkcją filmów, mająca siedzibę w Hollywood. Należy do MGM Holdings. Założycielami byli urodzony w Warszawie Samuel Goldwyn (1879-1974), Marcus Loew (1870-1927) i Louis B. Mayer i (1885-1957). MGM zostało oficjalnie założone w 1924 r. w Los Angeles w wyniku połączenia trzech mniejszych przedsiębiorstw. W swoich najlepszych latach produkowało 40 filmów rocznie i zatrudniało największe gwiazdy kina jak Elvis Presley, Clark Gable, Greta Garbo, Jean Harlow, James Stewart, Buster Keaton oraz Laurel i Hardy (Flip i Flap). Do 1973 r. MGM zajmowało się też dystrybucją filmów innych wytwórni filmowych. W 2006 r. uruchomiony został w Polsce program MGM HD. Prezesem jest Harry Sloan. (wiki)

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: metro | wierzyciele | legendy | tragedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »