TVN nie zostanie zrepolonizowany?

Zbliża się reforma rynku medialnego zapowiadana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Z obozu rządzącego i samych nadawców, takich jak TVN, płyną sygnały, że nie będzie ona radykalna.

Podczas wizyty premier Beaty Szydło w toruńskim kompleksie Radia Maryja i telewizji Trwam w Toruniu ojciec Tadeusz Rydzyk nalegał na szybkie zmiany w mediach. - Będzie dobrze wtedy, będzie normalnie, jeżeli w Polsce będzie tyle mediów polskich, ile procent jest Polaków, i katolickich, ile procent jest katolików - mówił zakonnik, a szefowa rządu twierdziła, że rząd ma już przygotowane projekty ustaw.

Nie zanosi się jednak na "opcję zerową", czyli wygaszenie koncesji wszystkich stacji telewizyjnych, co proponował Jacek Karnowski, twórca m.in. telewizji wPolsce, która lada moment pojawi się w sieciach kablowych.

Reklama

- Jeżeli chodzi o takie automatyczne zamknięcie czy wstrzymanie koncesji, to w moim przekonaniu, jeżeli chodzi o rynek audiowizualny, takiej możliwości nie ma - powiedział Superstacji senator PiS Jan Maria Jackowski. Taki krok wiązałby się zapewne z kolejną awanturą z Komisją Europejską i być może z amerykańskim Departamentem Handlu, bo TVN to Scripps, a Scripps to za chwilę Discovery.

Jak wynika z naszych informacji, rząd skłania się bardziej ku powolnej repolonizacji i dekoncentracji. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji może na przykład nie przedłużyć koncesji naziemnych stacjom, które mają zbyt dużo obcego kapitału albo zbyt dużo kanałów o wysokim udziale w rynku. Koncesja TVN wygasa w kwietniu 2024 roku. Koncesja Polsatu kończy się w marcu tego samego roku.

Po drodze (o ile nie będzie skrócenia kadencji parlamentu) mamy wybory w 2019 roku i 2023 roku. Jeśli PiS zwycięży jeszcze dwukrotnie, to scenariusz repolonizacji przez wymogi KRRiT stanie się realny. Szef TVN Jim Samples zabrał głos na temat repolonizacji na łamach magazynu "Forbes". - Mogę wam spojrzeć w oczy i powiedzieć: nigdy nie rozmawiałem o sprzedaży TVN24, ani jakiejkolwiek kluczowej części Grupy TVN. Tego typu pogłoski to czyjeś myślenie życzeniowe - powiedział miesięcznikowi (cytat za Wirtualnymi Mediami).

"Newsweek" rok temu informował, że prezes PiS Jarosław Kaczyński chciał spotkać się w tej sprawie z menadżerami Scrippsa. Później pojawiały się spekulacje, że po tym jak Discovery kupił Scripps, będzie chciał przebudować TVN i wyłączyć z niego kanał informacyjny. W czwartek w Polsat News głos na temat reformy mediów zabrał wiceminister kultury Jarosław Sellin. - Zapowiadaliśmy, ze to będzie jesienią. Jesień się dopiero zaczęła, chyba 2-3 dni temu. Ta obietnica jest wciąż aktualna. Nie ukrywamy, że potrzebna jest wola polityczna, bo to poważny temat, poważna nowa reforma. Wola polityczna z kierownictwa obozu rządzącego, żeby z tym projektem wyjść i żeby wybrać któryś z wariantów, bo ta ustawa jest przygotowana wielowariantowo - mówił (cytat za 300polityka.pl).

Jeden z wariantów zakłada ponoć skupienie się na rynku prasowym, przede wszystkim dziennikach regionalnych, których 90 proc. jest w niemieckich rękach. Do większej reformy PiS musi się lepiej przygotować. Jak wynika z sondażu Ariadna dla Wirtualnej Polski przeciwko repolonizacji jest 41 proc. ankietowych, za opowiada się 23 proc., a 36 proc. nie ma zdania. Co ciekawe przeciwko reformie opowiada się aż 22 proc. zwolenników PiS. Rządząca partia musi więc lepiej przygotować reformę, żeby przekonać do niej społeczeństwo.

Daniel Gadomski

Źródło informacji

SatKurier
Dowiedz się więcej na temat: repolonizacja mediów | dekoncentracja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »